Kuba Wojewódzki i Borys Szyc z ochroną po filmie Latkowskiego? Insp. Mariusz Ciarka komentuje
Insp. Mariusz Ciarka był gościem Agnieszki Kopacz i Sebastiana Ogórka w programie "Newsroom" Wirtualnej Polski. Rzecznik prasowy Komendanta Głównego Policji był pytany o reakcje po głośnym filmie Sylwestra Latkowskiego "Nic się nie stało" o aferze pedofilskiej w Sopocie. Autor reportażu kierował poważne zarzuty m.in. pod adresem Kuby Wojewódzkiego i Borysa Szyca, którzy teraz zmagają się z falą hejtu. Gość WP podkreślił, że ta sytuacja jest im znana i policja monitoruje sieć. Zaznaczył jednak, że organy ścigania mogą dopiero ruszyć w momencie, jak osoba, która czuje się pokrzywdzona, zgłosi to odpowiednim służbom. Czy celebryci tacy jak Wojewódzki i Szyc kontaktowali się z policją w tej sprawie? – Nic mi o tym nie wiadomo – przyznał insp. Mariusz Ciarka. Na pytanie, czy będzie im przysługiwać ochrona policyjna, rzecznik policji odparł, że w Polsce funkcjonuje ustawa o ochronie pokrzywdzonego i świadka, która daje możliwość ochrony osób, które mogą czuć się pokrzywdzone. Więcej w materiale wideo.