Kamila Gasiuk-Pihowicz: Andrzej Duda ma narzędzia do odsunięcia groźby kar
- Całą winę za obecną sytuację ponoszą politycy PiS. Z winy PiS-u znaleźliśmy się dzisiaj na europejskim aucie. To, co się dzieje jest konsekwencją wyłącznie ich działań – oceniła decyzję Komisji Europejskiej posłanka Nowoczesnej Kamila Gasiuk-Pihowicz.
- Niestety rząd PiS po raz kolejny przyniósł Polsce wstyd i straty na arenie międzynarodowej. Nie byłoby żadnego ryzyka kar finansowych dla Polski, gdyby nie łamanie konstytucji i umów międzynarodowych przez rząd – oceniła w Sejmie Kamila Gasiuk-Pihowicz po ogłoszeniu decyzji KE.
- Za to, że PiS zamiast reformować i usprawniać wymiar sprawiedliwości postanowił wywrócić go do góry nogami i upartyjnić, zapłacimy wszyscy. Z własnej kieszeni, płacąc podatki – mówiła Kamila Gasiuk-Pihowicz.
Posłanka Nowoczesnej stwierdziła, że obecnie prezydent Andrzej Duda ma wszystkie narzędzia do tego, żeby zamknąć procedurę art. 7. i odsunąć groźbę nałożenia kar na Polskę.
Komisja Europejska zdecydowała o uruchomieniu wobec Polski art. 7.1 Traktatu UE. Komisja zdecydowała o wysłaniu wniosków do państw UE o uznanie Polski za kraj, w którym istnienie" wyraźne ryzyko poważnego zagrożenia dla praworządności". Jeżeli takie naruszenie zostanie stwierdzone, wtedy następnym krokiem będzie uruchomienie mechanizmu sankcji.
