Kaczyński ośmiesza Scholza. "Czas was rozliczyć"
Sobotni plan prezesa PiS był napięty. Popołudniu spotkał się z wyborcami w Oleśnicy. Kilka godzin później odbyło się spotkanie z mieszkańcami Wrocławia. Podczas przemówienia uderzył w kanclerza Niemiec Olafa Scholza. - Trzeba dziękować Scholzowi, że nie jest tak sprawnym politykiem, jak jego poprzedniczka - mówił prezes PiS. Oświadczył też, że "jeżeli ktoś wierzy, że w Polsce jest dyktatura, to jest bezdennie głupi".
Jarosław Kaczyński przemówienie we Wrocławiu zaczął od wspomnienia, jak Polska poradziła sobie walką z kryzysem, który "przyszedł nagle" - razem z pandemią koronawirusa. W opinii prezesa PiS Polska na tle innych krajów poradziła sobie dobrze. - Reakcja przyszła nie tak zupełnie od razu, ale po zastanowieniu. W wielu krajach było nieporównanie gorzej, obroniliśmy się - ocenił Kaczyński. Szczególnie podziękował w tym kontekście Michałowi Dworczykowi.
Kaczyński ocenił następnie, że Polska uniknęła ogromnego kryzysu gospodarczego dzięki tarczom antycovidowym. - Gdyby nie naprawa finansów publicznych, gdyby nie zahamowanie gigantycznego rabunku, to nie mielibyśmy na to pieniędzy - podkreślał.
Kaczyński: Polska musi się dozbrajać, żeby odstraszyć Putina
Kolejnym z kryzysów, z którym mierzy się Polska - wyliczał dalej prezes PiS - jest wojna za naszą wschodnią granicą. Jak stwierdził, Polska musi uniknąć ataku Rosji. - A to z jednej strony oznacza wspieranie Ukraińców, a z drugiej strony także i to, że sami musimy się porządnie uzbroić. Ta broń, która dzisiaj znakomicie służy Ukraińcom powinna być także w Polsce. Mamy jej dużo za mało, musimy mieć jej dużo więcej. Musimy ją kupić - powiedział Kaczyński.
Zwrócił uwagę, że wydatki na polskie zbrojenia są już zaplanowane. - Mimo inflacji jest to gigantyczny skok do przodu. My robimy to, co należy do dobrego rządu, a nie takiego, który opowiada bajeczki, że nas UE obroni - dodał prezes PiS.
Prezes PiS odniósł się także do sporu z Unią Europejską w sprawie wypłaty pieniędzy z funduszu Krajowego Planu Odbudowy. - To nie jest starcie z Unią Europejską, to starcie z Niemcami. To Niemcy w tej chwili chcą przeprowadzić zjednoczenie Europy. Chcą, żeby powstało jedno państwo pod ich wodzą - stwierdził Kaczyński.
Ironicznie podziękował także obecnemu kanclerzowi Niemiec. - Trzeba dziękować Scholzowi, że nie jest tak sprawnym politykiem, jak jego poprzedniczka i powiedział to wprost - skomentował.
"Polska karana surowiej niż Rosja"
- Są dwa kraje wobec, których stosuje się unijne sankcje. Rosja i jeszcze surowiej karana Polska - dodał następnie Kaczyński.
- Jeżeli ktoś wierzy, że w Polsce jest dyktatura, to jest bezdennie głupi - stwierdził. Wspomniał słowa Sławomira Neumanna do jednego z członków PO w Tczewie, które brzmiały: "Jak będziesz w Platformie, będę cię bronił, k***a, jak niepodległości". Kaczyński stwierdził, że jeżeli Polska ma problem z praworządnością, to dlatego, że "sądy są Platformy".
- Sądy są Platformy, to nie ma nic wspólnego z praworządnością. My chcemy obiektywnych sądów. My chcemy, żeby sądy działały możliwie szybko i żeby sądy stosowały tę zasadę, która jest fundamentem demokracji: przed sądem każdy jest równy - mówi Kaczyński i jak dodał, Unia Europejska powinna być przeciwko PO, jeżeli chce obronić praworządność w Polsce.
- Platforma Obywatelska - Koalicja Obywatelska, to partia niemiecka. To stronnictwo niemieckie - mówił Kaczyński i ocenił, że Polska suwerenność jest zagrożona przez postawę opozycji. Stwierdził także, że za te słowa "mogą go pozywać".
Jarosław Kaczyński wraca na objazd kraju
Jarosław Kaczyński zakończył już swoje polityczne wakacje. Wrócił do spotkań z wyborcami, które organizuje podczas objazdu kraju. Kilka dni temu był na spotkaniu z mieszkańcami Siedlec, w sobotę odwiedził już Oleśnicę.
Chwilę przed rozpoczęciem spotkania w mediach społecznościowych partii rządzącej pojawiły się zdjęcia. PiS chwalił się dużą frekwencją na spotkaniu z prezesem.
"W naszym wykonaniu demokracja jest demokracją"
Podczas wystąpienia w Oleśnicy przekonywał, że Prawo i Sprawiedliwość jest "wiarygodną władzą", która spełnia niemal wszystkie obietnice. - To zasada wiarygodności, dotrzymywania słowa, jest fundamentalna dla demokracji. W naszym wykonaniu demokracja jest demokracją - stwierdził.
Jednym z głównych osiągnięć, zdaniem Kaczyńskiego, było "załatanie dziury budżetowej". - Polska była na bardzo wysokim poziomie okradana. W ciągu tych lat zgromadziliśmy dodatkowo niemal bilion złotych. To umożliwiło nam politykę społeczną - oświadczył prezes PiS. - Dzięki temu są także środki, by wzmocnić polską obronę - podkreślił. - Będziemy mieli ogromny wzrost wydatków na obronę, ale stać nas na to - mówił dalej prezes PiS.
Prezes PiS skrytykował Niemcy za politykę, jaką prowadzą w sprawie wojny w Ukrainie. Zdaniem Kaczyńskiego - nieskuteczną i nieprzystającą do możliwości dużego, bohatego kraju.