Trwa ładowanie...

Von der Leyen bez ogródek: nie wypłacimy żadnych pieniędzy

Pat w sprawie pieniędzy z Funduszu Odbudowy dla Polski trwa. Osią sporu jest kwestia wypełnienia wypełnienia przez polski rząd tzw. kamieni milowych. Chodzi o likwidację Izby Dyscyplinarnej, reformę systemu dyscyplinującego sędziów oraz przywrócenie do orzekania już zwolnionych sędziów. Ci wciąż nie zostali przywróceni do orzekania. - Nie możemy i nie wypłacimy żadnych pieniędzy - jasno zadeklarowała Ursula von der Leyen, przewodnicząca Komisji Europejskiej.

Co z pieniędzmi z KPO? Jasna deklaracja von der LeyenCo z pieniędzmi z KPO? Jasna deklaracja von der LeyenŹródło: East News, fot: Evan Vucci
d3w29ev
d3w29ev

Przewodnicząca KE wzięła udział w spotkaniu zorganizowanym na uniwersytecie w Princeton. Mówiła o pieniądzach z Funduszu Odbudowy, między innymi w kontekście Polski.

Polska wciąż czeka na unijne pieniądze z Krajowego Planu Odbudowy. Mimo że w czerwcu Komisja Europejska przyjęła polski KPO, dokumentu wciąż nie zatwierdziła Rada UE. Z tego powodu pieniądze dotąd nie zostały wypłacone.

Ursula von der Leyen tłumaczyła, że KPO to umowa, w której obie strony zobowiązują się do spełnienia określonych warunków. - Polski rząd nie chce zmienić prawa w sposób, jaki zapisaliśmy w naszej umowie w kwestii przywrócenia niezależności sądownictwa. I dlatego nie możemy i nie wypłacimy żadnych pieniędzy - stwierdziła.

Fragment wystąpienia przewodniczącej KE na swoim Twitterze zamieścił korespondent Tomasz Bielecki.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Brak pieniędzy z KPO. "Dla PiS im gorzej, tym lepiej"

Pat ws. unijnych pieniędzy dla Polski

Komisja Europejska na początku czerwca zaakceptowała polski Krajowy Plan Odbudowy. To krok w kierunku wypłaty przez UE 23,9 mld euro dotacji i 11,5 mld euro pożyczek w ramach Funduszu Odbudowy. KE zaznaczyła m.in., że polski KPO "zawiera kamienie milowe związane z ważnymi aspektami niezależności sądownictwa, które mają szczególne znaczenie dla poprawy klimatu inwestycyjnego i stworzenia warunków dla skutecznej realizacji" i że "Polska musi wykazać, że te kamienie milowe zostały osiągnięte przed dokonaniem jakichkolwiek wypłat w ramach Funduszu Odbudowy".

d3w29ev

15 lipca weszła w życie zainicjowana przez prezydenta Andrzeja Dudę nowelizacja ustawy o Sądzie Najwyższym, zgodnie z którą przestała istnieć Izba Dyscyplinarna, a w jej miejsce powstaje Izba Odpowiedzialności Zawodowej. Prezydent podkreślał, że jego celem jest naprawienie funkcjonowania wymiaru sprawiedliwości w naszym kraju oraz "danie rządowi narzędzia" do zakończenia sporu z Komisją Europejską i odblokowania Krajowego Planu Odbudowy. Zmian w SN oczekiwała KE w związku z decyzją Trybunału Sprawiedliwości UE z lipca ub. roku. Komisja m.in. od zmian w tym zakresie uzależniała akceptację KPO i wypłatę Polsce pieniędzy z Funduszu Odbudowy.

Pod koniec lipca szefowa KE Ursula von der Leyen powiedziała w rozmowie z "DGP", że aby otrzymać środki z Krajowego Planu Odbudowy, Polska musi wywiązać się ze zobowiązań podjętych w celu zreformowania systemu środków dyscyplinarnych. Przyznała, że nowe prawo jest ważnym krokiem, jednak "nowa ustawa [nowelizacja ustawy o Sądzie Najwyższym - przyp. red.] nie gwarantuje sędziom możliwości kwestionowania statusu innego sędziego bez ryzyka, że zostaną pociągnięci do odpowiedzialności dyscyplinarnej".

Von der Leyen podkreśliła, że Polska musi również w pełni zastosować się do postanowienia Trybunału Sprawiedliwości UE, co jeszcze nie nastąpiło. - W szczególności nie przywrócono do orzekania zawieszonych sędziów i nadal obowiązuje dzienna kara finansowa. Jesteśmy w kontakcie z władzami polskimi w tych kwestiach i zależy nam na znalezieniu rozwiązania - dodała.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
d3w29ev
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d3w29ev
Więcej tematów