Ile kosztowała "podróż życia" Tuska, czyli rząd w liczbach

Ile razy premier Tusk użył w expose słowa "zaufanie"? Ile kosztowała jego "podróż życia" i co można byłoby za to kupić? Na dwulecie rządu przygotowaliśmy krótkie przypomnienie - ile kosztował najsłynniejszy dorsz, wykryty przez Julię Piterę w ramach walki z korupcją oraz ile zyskaliśmy na prywatyzacji stoczni.

Obraz
Źródło zdjęć: © PAP

1 - "celem politycznym numer jeden" zdaniem Donalda Tuska nie jest wygrana w wyborach prezydenckich, lecz "dobre rządzenie". Ale premier niczego nie wyklucza.

** - lata minęły od zaprzysiężenia rządu Donalda Tuska. Tyle też było krzeseł na unijnym szczycie w Brukseli. Jedno z nich zajmował premier, a drugie prezydent Lech Kaczyński na zmianę z ministrami.

3 - taką ocenę (w skali 1-6) wystawia rządowi 37% Polaków - wynika z sondażu TNS OBOP dla TVP Info. Na szóstkę ocenia rząd 1% ankietowanych, 2% uważa, że należy się piątka. "Pałę" wystawia aż 10% respondentów, zaś dwójkę - 20%.

4 - na taką ocenę ("mocną czwórkę") sam premier ocenia pracę swojego rządu. We wspomnianym sondażu TNS OBOP z premierem zgadza się 29% ankietowanych.

4,2 - tyle (w procentach) wyniosła inflacja w roku 2008. Z danych Głównego Urzędu Statystycznego wynika, że wskaźnik cen towarów i usług konsumpcyjnych w okresie I-III kwartału 2009 r. w stosunku do I-III kwartału 2008 r. wyniósł 103,5 - co oznacza wzrost cen o 3,5%. A więc zarówno w pierwszym pełnym roku rządu Donalda Tuska, jak i w drugim chleb, ziemniaki, jabłka, kurczaki i gaz ziemny podrożały. O te właśnie produkty pytał podczas debaty przedwyborczej dzisiejszy premier ówczesnego - Jarosława Kaczyńskiego... i żaden z nich, ani pytający, ani odpowiadający, nie wymienił konkretnych cen.

7 - tyle osób zdymisjonował premier po wybuchu afer hazardowej i stoczniowej. Stanowiska stracili: wicepremier i szef MSWiA Grzegorz Schetyna, minister sprawiedliwości Andrzej Czuma, minister sportu Mirosław Drzewiecki, wiceminister gospodarki Adam Szejnfeld, sekretarze stanu w kancelarii premiera Sławomir Nowak i Rafał Grupiński oraz szef CBA Mariusz Kamiński. Upiekło się rzecznikowi rządu Pawłowi Grasiowi.

8,16 - tyle (w złotówkach) kosztował dorsz, zakupiony przez reprezentanta administracji rządowej w latach 2006-2007 "celem kontroli gatunku ryb i ich świeżości". Sprawa dorsza znalazła się w słynnym raporcie Julii Pitery.

10 - tyle obietnic liczyła lista podpisana przez Donalda Tuska w przeddzień wyborów. Przyszły premier obiecywał: wykorzystanie wzrostu gospodarczego, podniesienie płac dla budżetówki oraz emerytur i rent, wybudowanie sieci 3000 km dróg ekspresowych i 1050 km autostrad, zagwarantowanie bezpłatnego dostępu do opieki medycznej oraz likwidację NFZ, uproszczenie podatków oraz wprowadzenie podatku liniowego, przyspieszenie budowy stadionów, wycofanie wojsk z Iraku, sprawienie, by Polacy chcieli wracać z emigracji, podniesienie poziomu edukacji a także podjęcie walki z korupcją. Złośliwi odpowiadali na to "jedenastym przykazaniem" w polityce - "nigdy niczego nie spisuj".

18 - tylu ministrów liczy (razem z Michałem Bonim, doradcą strategicznym) rząd Donalda Tuska. Do tego jeszcze pełnomocnik ds. dialogu Władysław Bartoszewski. Rząd Jarosława Kaczyńskiego składał się z 17 ministrów.

33 - taki odsetek Polaków według badania przygotowanego dla "Wirtualnej Polski" przez firmę Gemius "zdecydowanie dobrze" ocenia premiera. Kolejne 27% ocenia go "raczej dobrze". "Raczej źle" i "zdecydowanie źle" ocenia premiera 38% ankietowanych.

41 - tyle razy w expose premiera padło słowo "zaufanie". Grażyna Gęsicka, była minister rozwoju regionalnego z PiS twierdzi, że 500 razy. Jest to jeden z niewielu przypadków, kiedy członek opozycji zawyża wyniki Donalda Tuska i jego rządu.

73 - tyle obietnic padło podczas expose Donalda Tuska. Podsumował je w serwisie www.kapitalizm.org internauta o nicku kornacky. PiS naliczył aż 125 obietnic.

90 - na tyle procent, Rysiu, załatwimy. Podsłuchana i opublikowana rozmowa byłego już ministra Zbigniewa Chlebowskiego z biznesmenem Ryszardem Sobiesiakiem stała się powodem wybuchu afery hazardowej.

100 - tyle dni "to za mało, by wybawić Polskę ze wszystkich problemów, które narastały przez kilkadziesiąt lat" - twierdził premier, podsumowując sto dni od zaprzysiężenia rządu. Okazuje się, że dwa lata to też za mało.

154 - oznaczenie rządowych tupolewów, którymi latają VIP-y. Można o nich dużo pisać - na przykład, że zazwyczaj jeden z nich jest zepsuty. Oraz, że mogą nim latać m.in. premier i prezydent a decyduje kolejność zgłoszenia, bo tak właśnie było w przypadku sławnego szczytu w Brukseli. Oraz, że każdy rząd, w tym rząd Tuska, miał pomysł, by zastąpić je nowszymi samolotami. Na razie nic z tego.

** - tyle kilometrów autostrad według resortu infrastruktury oddano od 16 listopada 2007 r. Ale, jak wynika z dokumentu "Strategiczny plan rządzenia", do 2012 r. mamy mieć 1,6 tys. km autostrad.

185 - tyle minut Donald Tusk wygłaszał expose. Długością przebił wszystkich innych dotychczasowych szefów rządu. Zakończył cytatem z Norwida: "Wolni ludzie, tworzyć czas!"

238 - tylu posłów głosowało za wotum zaufania dla rządu Donalda Tuska po zaprzysiężeniu rządu. Przeciw opowiedziało się 204 posłów, dwóch wstrzymało się od głosu.

300 - tyle (w złotówkach) wynieść miała kara za nieobecność premiera podczas dyskusji nad rządowym raportem o sytuacji budżetu państwa i głosowań nad wetem prezydenta. Donald Tusk zapomniał o obecności w sejmie, bo grał w piłkę z Romanem Koseckim, Grzegorzem Schetyną i Tomaszem Arabskim. Nie podano, kto wygrał mecz.

400 - o tyle pomylił się w wywiadzie dla Gazety Wyborczej Donald Tusk mówiąc o liczbie oddanych do użytku "orlików". 18.10.2009 "GW" zanotowała słowa premiera: "Ministerstwo sportu oddało do użytku 1100 orlików". Tymczasem na oficjalnej stronie "orlików" czytamy, że 22 października oddano do użytku 700. boisko. Jak widać będący oczkiem w głowie premiera projekt wielofunkcyjnych boisk jest naprawdę wizyjny.

720 - tyle gmin objadą parlamentarzyści Platformy Obywatelskiej w ramach obchodów dwulecia rządu.

1957 - w tym roku, 22 kwietnia w Gdańsku urodził się premier. 2011 - w tym roku zapewne nie wejdziemy do strefy euro. To jednak rok bardzo ważny; rzecznik rządu Paweł Graś powiedział przy okazji podsumowania półmetku rządów, że to nie jest najlepsza pora na oceny - zdaniem Grasia będzie na to czas właśnie w 2011 r.

2015 - w tym roku - jak mówił premier "dzięki konsekwentnej polityce rządu" - mamy znaleźć się wśród 10 najbogatszych państw Unii Europejskiej.

202.033,96 - tyle zarobił (w złotówkach) zgodnie z oświadczeniem majątkowym premier Donald Tusk z tytułu pełnienia funkcji prezesa Rady Ministrów. Do tego 11.924,71 zł z tytułu mandatu poselskiego i 27.360 zł poselskich diet. Razem - wyliczył premier - w 2008 r. zarobił 241.318,67 zł.

534 tys. - tyle głosów w wyborach parlamentarnych w 2007 r. dostał kandydat na posła z najlepszym indywidualnym wynikiem w historii wyborów do sejmu w III RP. Był nim Donald Tusk. Jarosław Kaczyński dostał wtedy 273 tys. głosów.

1,5 mln - tyle według mediów (w złotówkach) kosztowała sześciodniowa wizyta Donalda Tuska w Peru i Chile. Posłowie PiS wyliczyli, że można byłoby kupić za to: 400 komputerów dla szkół, roczny abonament na 843 szkolne łącza internetowe i 150 tysięcy obiadów dla dzieci. Premier w czasie wizyty spotkał się z prezydentami Peru, Brazylii, Kolumbii, Argentyny oraz Meksyku oraz uhonorowany został najwyższym peruwiańskim odznaczeniem państwowym. Do dziś związkowcy na manifestacjach wołają: "Słońce Peru, mistrz bajeru".

5 mln 429 tys. 666 - tyle osób poparło Donalda Tuska w wyborach prezydenckich w roku 2005. Do dziś niektórzy mówią, że jest przede wszystkim kandydatem na prezydenta, a premierem - w drugiej kolejności.

40 mln - tyle (w złotówkach) zyskał budżet na nieudanej transakcji sprzedaży stoczni w Gdyni i Szczecinie. To wysokość wadium od katarskiego inwestora - funduszu Stichting Particulier Fonds Greenrights. Pieniądze będą przeznaczone na zapłatę zobowiązań wobec wierzycieli stoczni. To i tak niezły wynik. Niektórzy twierdzą, że inwestora w ogóle nie było.

122 mln - jak wyliczył "Fakt", tyle (w złotówkach) wydali ministrowie na nagrody dla urzędników przez dwa lata rządów Donalda Tuska.

3,5 mld - tyle (w złotówkach) udało się rządowi zaoszczędzić w lutym 2009 r.

Bartosz Lewicki, Wirtualna Polska

Wybrane dla Ciebie
Powódź w Nysie. Obce służby wykorzystały tragedię
Powódź w Nysie. Obce służby wykorzystały tragedię
Złe informacje dla Donalda Tuska. Polacy źle oceniają jego rząd
Złe informacje dla Donalda Tuska. Polacy źle oceniają jego rząd
Kierowca miał drgawki. W aucie znaleziono narkotyki
Kierowca miał drgawki. W aucie znaleziono narkotyki
Potrójne morderstwo w Barcicach. Dziś mają zapaść decyzje ws. 25-latka
Potrójne morderstwo w Barcicach. Dziś mają zapaść decyzje ws. 25-latka
Przywiozła córkę autem do przedszkola. Matka miała ponad 3 promile
Przywiozła córkę autem do przedszkola. Matka miała ponad 3 promile
Przemysław Czarnek premierem? "Nie mogę wykluczyć"
Przemysław Czarnek premierem? "Nie mogę wykluczyć"
Wypadek busa przewożącego dzieci. Pięć osób rannych
Wypadek busa przewożącego dzieci. Pięć osób rannych
Finlandia przejęła rosyjskie nieruchomości. W tym "miejscówkę KGB"
Finlandia przejęła rosyjskie nieruchomości. W tym "miejscówkę KGB"
Lepiej oceniają rząd Morawieckiego. Fatalne wieści dla Tuska
Lepiej oceniają rząd Morawieckiego. Fatalne wieści dla Tuska
Lotniska w USA bez polityki. Nagranie urzędniczki Trumpa odrzucone
Lotniska w USA bez polityki. Nagranie urzędniczki Trumpa odrzucone
Atakował tylko kobiety. Nowe informacje policji z Łodzi
Atakował tylko kobiety. Nowe informacje policji z Łodzi
Zełenski: Rosja stosuje taktykę podwójnego terroru
Zełenski: Rosja stosuje taktykę podwójnego terroru