WAŻNE
TERAZ

Portójne morderstwo w Barcicach. Nowe nieoficjalne informacje ze służb

Powódź w Nysie. Obce służby wykorzystały tragedię

Podczas powodzi w 2024 roku Nysa stała się celem działań dezinformacyjnych zagranicznych służb. - Nysa była pigułką do testowania pewnych rozwiązań w internecie. I to testowania przez obce służby - powiedział burmistrz miasta Kordian Kolbiarz.

Zalana NysaZalana Nysa
Źródło zdjęć: © East News | Filip Naumienko/REPORTER
Adam Zygiel
oprac.  Adam Zygiel

Podczas powodzi we wrześniu 2024 roku jednym z miast, które szczególnie dotknął żywioł była Nysa. Straty szacuje się na 5 mld zł. Odbudowa miasta trwa. Burmistrz Kordian Kolbiarz wskazuje jednak, że poważnym zagrożeniem była nie tylko woda.

- Teorie spiskowe, fake newsy, wiemy już teraz, po roku - i to wiemy z ust specjalistów, którzy pracują dla wojska, dla naszego rządu - że wówczas Nysa była też obiektem ataku służb państw obcego. Tutaj nie ma żartów. Tego typu sytuacje, które polegają na emocjach, które potrafią podzielić mieszkańców, wywołać jakiś popłoch są też polem testowym dla innych służb - powiedział Kolbiarz w rozmowie z PortalSamorządowy.pl.

Wyciągniemy wnioski z powodzi? Bosak nie jest taki pewny

Wskazał, że problemem była organizacja komunikacji z mieszkańcami, gdyż samorząd w kluczowym momencie stracił łączność internetową.

- Wówczas portale społecznościowe jak Facebook jak Instagram zaczęły żyć własnym życiem. My musieliśmy reagować i informować tylko o oficjalnych sprawach, o tym, co się dzieje w czasie rzeczywistym, natomiast ten brak częstego komunikatu spowodował, że internet zaczął żyć własnym życiem - relacjonował.

"Nysa była pigułką do testowania"

Według samorządowca, spora część dezinformacji, która pojawiała się w sieci, była organizowana w sieci.

- Ja jak to usłyszałem, to też nie wierzyłem, natomiast potem, w rozmowie w cztery oczy, usłyszałem, że Nysa była pigułką do testowania pewnych rozwiązań w internecie. I to testowania przez obce służby. Dla nas to coś strasznego, ale żyjemy w czasach, kiedy dostęp do internetu jest globalny. Z tym też trzeba umieć sobie poradzić - mówił.

Zaznaczył, że Nysa przygotowuje się na możliwe podobne zdarzenia w przyszłości. Z tego powodu montuje się m.in. szczekaczki, by mieszkańcy mieli bezpośrednią informację od władz.

Czytaj więcej:

Źródło: PortalSamorzadowy.pl

Wybrane dla Ciebie
Mejza: zrzekam się immunitetu
Mejza: zrzekam się immunitetu
Zbrodnia w Barcicach. Liczne policyjne interwencje, nieoficjalne informacje ze służb
Zbrodnia w Barcicach. Liczne policyjne interwencje, nieoficjalne informacje ze służb
Oszukiwali uchodźców z Ukrainy i fałszowali dokumenty
Oszukiwali uchodźców z Ukrainy i fałszowali dokumenty
Były żołnierz skazany na 15 lat więzienia za próbę zabójstwa żony
Były żołnierz skazany na 15 lat więzienia za próbę zabójstwa żony
Ukraiński atak na rafinerię w Saratowie. Rosja traci moce przerobowe
Ukraiński atak na rafinerię w Saratowie. Rosja traci moce przerobowe
Dokumenty wojskowe na wysypisku śmieci. Dochodzenie żandarmerii
Dokumenty wojskowe na wysypisku śmieci. Dochodzenie żandarmerii
Właściciel psów, które pogryzły 46-latka zatrzymany
Właściciel psów, które pogryzły 46-latka zatrzymany
Nocna prohibicja w dwóch dzielnicach Warszawy. Radni zdecydowali
Nocna prohibicja w dwóch dzielnicach Warszawy. Radni zdecydowali
Polska cofa wizy rosyjskim wysłannikom. MSZ o powodach decyzji
Polska cofa wizy rosyjskim wysłannikom. MSZ o powodach decyzji
Kaczyński uderza w Tuska. "Zaczyna mieć problemy"
Kaczyński uderza w Tuska. "Zaczyna mieć problemy"
Tomahawki dla Ukrainy. Media: Amerykanie będą wybierali cele
Tomahawki dla Ukrainy. Media: Amerykanie będą wybierali cele
Putin boi się żołnierzy. Rezygnuje z programu "Czas Bohaterów"
Putin boi się żołnierzy. Rezygnuje z programu "Czas Bohaterów"