W Nysie odwołają burmistrza i radnych? W tle decyzje z okresu powodzi

O krok od odwołania burmistrza i radnych jest Nysa. Komitet referendalny zebrał tam ponad 5 tys. podpisów, by przeprowadzić referendum w takiej sprawie. Jak informuje Onet, w poniedziałek listy mają zostać złożone w Krajowym Biurze Wyborczym w Opolu.

.
.
Źródło zdjęć: © WP

Komitet referendalny w Nysie złoży wniosek o organizację referendum nad odwołaniem burmistrza i radnych. Zgodnie z prawem, do ogłoszenia referendum konieczne było zebranie niespełna 4,3 tys. podpisów. Komitet zebrał ich ponad 5 tys., co ma zabezpieczyć przed ewentualnymi błędami formalnymi.

Powodem inicjatywy są zarzuty dotyczące zaniedbań podczas powodzi, decyzji o budowie biogazowni oraz sytuacji finansowej miasta. Referendum może wpłynąć na układ sił politycznych w powiecie, gdzie obecnie rządzi koalicja PO-PiS, co budzi kontrowersje wśród wyborców.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Podejrzane bagaże na polskiej granicy. Odkrycia celników zaskakują

Burmistrz Kordian Kolbiarz i starosta Daniel Palimąka sprzeciwiają się referendum, twierdząc, że to nadużycie demokracji.

Komitet referendalny podkreśla, że celem jest aktywizacja społeczności lokalnej. Termin referendum zostanie wyznaczony po weryfikacji podpisów przez Krajowe Biuro Wyborcze. Warunkiem ważności referendum będzie udział w nim ok. 12 tysięcy mieszkańców miasta i gminy Nysa.

Źródło: Onet.pl

powódźwyboryreferendum

Wybrane dla Ciebie

Komentarze (70)