Były marszałek Sejmu o reasumpcji głosowania: "To przestępstwo"
Poprzez reasumpcję głosowania Prawo i Sprawiedliwość odwróciło bieg zdarzeń w Sejmie. Nie obyło się bez pomocy posłów Kukiz'15. "Marszałek Witek popełniła przestępstwo" - uważa Marek Borowski.
11.08.2021 21:19
Prawo i Sprawiedliwość przegrało w Sejmie głosowanie dotyczące odroczenia obrad dotyczących ustawy "Lex TVN". Większość posłów głosowała za tym, aby posiedzenie wznowić dopiero 2 września
Tak się jednak nie stało. Marszałkini Elżbieta Witek zarządziła reasumpcję, czyli powtórzenie głosowania. Tym razem Zjednoczoną Prawicę wsparli posłowie Kukiz'15, którzy tłumaczyli, że za pierwszym razem się pomylili.
- Pomyliliśmy się. Przepraszamy - stwierdził poseł Jarosław Sachajko w rozmowie z reporterką TVN24. - Jak to mówi moja żona, która jest lekarzem na oddziale paliatywnym, czy ktoś z tego powodu umarł? Nikt nie umarł - dodał.
Jak nieoficjalnie ustaliła Wirtualna Polska, w zamian za odrzucenie wniosku o odroczenie obrad, Prawo i Sprawiedliwość obiecało posłowi Stanisławowi Tyszcze z Kukiz'15 fotel wicemarszałka Sejmu.
Marek Borowski: "Marszałek Witek popełniła przestępstwo"
W sprawie wydarzeń, które miały miejsce przy ul. Wiejskiej w Warszawie, głos zabrał były marszałek Sejmu Marek Borowski.
"W tej sytuacji reasumpcja głosowania jest całkowicie bezpodstawna. Jej ogłoszenie przez panią marszałek Witek to przestępstwo wobec regulaminu, a regulamin ma status ustawy" - napisał na Twitterze polityk Koalicji Obywatelskiej.
W tym samym tonie, ale jeszcze ostrzej, wypowiedział się przewodniczący klubu Platformy Obywatelskiej. - Największą pomyłką tego Sejmu jest Paweł Kukiz i Jarosław Sachajko, że się tutaj w ogóle znajdują. Wszystkie podjęte dziś uchwały i ustawy będą nieważne, ponieważ posiedzenie Sejmu zostało odroczone - uważa Borys Budka.