Odkrycie w opolskim zoo. Zwłoki zwierząt znalezione po latach
W opolskim zoo odkryto zwłoki zwierząt przechowywane w kontenerze mroźniczym od lat, bez wyjaśnienia, dlaczego nie zostały wcześniej zutylizowane. Wśród szczątków znaleziono m.in. jaguarzycę Borę.
Co musisz wiedzieć?
- Znaleziska dokonano w opolskim zoo w czerwcu 2025 roku.
- Zwłoki zwierząt, w tym jaguara i geparda, przechowywane przez lata.
- Zwłoki nie zostały wcześniej zutylizowane zgodnie z przepisami.
Kiedy robotnicy zgłosili awarię w jednym z kontenerów mroźniczych, nowa dyrektor opolskiego zoo, Aleksandra Czechowska, odkryła zwłoki zwierząt w zaawansowanym stadium rozkładu. – Widok był wstrząsający – przekazał anonimowy pracownik zoo. Kontener psuł się od lat, co powodowało wielokrotne zamarzanie i topnienie ciał zwierząt.
Co grozi Polsce ze strony Rosji? Ekspert: Są dwa scenariusze
Nie jest jasne, dlaczego zwłoki nie były utylizowane wcześniej. Aleksandra Czechowska stwierdziła, że standardową praktyką jest przekazywanie takich odpadów do specjalistycznej firmy. Pod nadzorem Powiatowego Inspektoratu Weterynarii w Opolu w dniu awarii przekazano je do utylizacji. – Potwierdzam, że taka sytuacja miała miejsce, ale nie potrafię odpowiedzieć dlaczego – powiedziała Czechowska.
Kontenery mroźnicze znajdują się w strefie administracyjnej zoo, gdzie nie mają dostępu osoby postronne. Mimo to Czechowska zapewniła, że zachowane zwłoki nie stanowią zagrożenia, gdy są prawidłowo zabezpieczone. – Prawidłowe przechowywanie nie stwarza zagrożenia – zaznaczyła Czechowska.
Lesław Sobieraj, były dyrektor zoo, wyraził zaskoczenie odkryciem. Twierdził, że zawsze był informowany o utylizacji zwłok, w tym jaguarzycy Bory. Mariusz Włodarczyk, starszy technik weterynarii, przypomniał, że przechowywanie zwłok chronionych gatunków jest ważne, by uniknąć ich trafienia na czarny rynek.
Wszystkie te zdarzenia wyszły na światło dzienne w momencie, gdy zepsuty sprzęt mroźniczy wymagał interwencji.
Źródło: nto.pl