Odkrycie w opolskim zoo. Zwłoki zwierząt znalezione po latach

W opolskim zoo odkryto zwłoki zwierząt przechowywane w kontenerze mroźniczym od lat, bez wyjaśnienia, dlaczego nie zostały wcześniej zutylizowane. Wśród szczątków znaleziono m.in. jaguarzycę Borę.

.Odkrycie w opolskim zoo. Zwłoki zwierząt znalezione po latach
Źródło zdjęć: © East News | PIOTR DZIURMAN/REPORTER
Mateusz Czmiel

Co musisz wiedzieć?

  • Znaleziska dokonano w opolskim zoo w czerwcu 2025 roku.
  • Zwłoki zwierząt, w tym jaguara i geparda, przechowywane przez lata.
  • Zwłoki nie zostały wcześniej zutylizowane zgodnie z przepisami.

Kiedy robotnicy zgłosili awarię w jednym z kontenerów mroźniczych, nowa dyrektor opolskiego zoo, Aleksandra Czechowska, odkryła zwłoki zwierząt w zaawansowanym stadium rozkładu. – Widok był wstrząsający – przekazał anonimowy pracownik zoo. Kontener psuł się od lat, co powodowało wielokrotne zamarzanie i topnienie ciał zwierząt.

Co grozi Polsce ze strony Rosji? Ekspert: Są dwa scenariusze

Nie jest jasne, dlaczego zwłoki nie były utylizowane wcześniej. Aleksandra Czechowska stwierdziła, że standardową praktyką jest przekazywanie takich odpadów do specjalistycznej firmy. Pod nadzorem Powiatowego Inspektoratu Weterynarii w Opolu w dniu awarii przekazano je do utylizacji. – Potwierdzam, że taka sytuacja miała miejsce, ale nie potrafię odpowiedzieć dlaczego – powiedziała Czechowska.

Kontenery mroźnicze znajdują się w strefie administracyjnej zoo, gdzie nie mają dostępu osoby postronne. Mimo to Czechowska zapewniła, że zachowane zwłoki nie stanowią zagrożenia, gdy są prawidłowo zabezpieczone. – Prawidłowe przechowywanie nie stwarza zagrożenia – zaznaczyła Czechowska.

Lesław Sobieraj, były dyrektor zoo, wyraził zaskoczenie odkryciem. Twierdził, że zawsze był informowany o utylizacji zwłok, w tym jaguarzycy Bory. Mariusz Włodarczyk, starszy technik weterynarii, przypomniał, że przechowywanie zwłok chronionych gatunków jest ważne, by uniknąć ich trafienia na czarny rynek.

Wszystkie te zdarzenia wyszły na światło dzienne w momencie, gdy zepsuty sprzęt mroźniczy wymagał interwencji.

Źródło: nto.pl

Wybrane dla Ciebie
Polska podzielona na pół. Pod osłoną nocy spadnie pierwszy śnieg
Polska podzielona na pół. Pod osłoną nocy spadnie pierwszy śnieg
Nie miała biletu, wyciągnęła nóż. Kobieta dalej bez zarzutów
Nie miała biletu, wyciągnęła nóż. Kobieta dalej bez zarzutów
Dziesiątki tysięcy bomb i dronów. Rosja podkręca tempo
Dziesiątki tysięcy bomb i dronów. Rosja podkręca tempo
Awantura w restauracji. Poszło o system kaucyjny
Awantura w restauracji. Poszło o system kaucyjny
Ostrzeżenie ambasadora. "Przeciwnicy testują naszą uważność"
Ostrzeżenie ambasadora. "Przeciwnicy testują naszą uważność"
Trump przyznał, że nie poradził sobie ws. Ukrainy. "Myślałem, że to będzie łatwiejsze"
Trump przyznał, że nie poradził sobie ws. Ukrainy. "Myślałem, że to będzie łatwiejsze"
Działo się w nocy. Trump zapowiada próby jądrowe
Działo się w nocy. Trump zapowiada próby jądrowe
Trump mówił w wywiadzie o Nawrockim. "Jest fantastyczny"
Trump mówił w wywiadzie o Nawrockim. "Jest fantastyczny"
Trump chce odszkodowania od BBC. Nawet 5 miliardów dolarów
Trump chce odszkodowania od BBC. Nawet 5 miliardów dolarów
Rozporządzenie podpisane. Trump znosi cła
Rozporządzenie podpisane. Trump znosi cła
Sikorski o Ukrainie w UE. Przedstawił prognozę
Sikorski o Ukrainie w UE. Przedstawił prognozę
Niebezpieczny incydent na meczu Polaków. PZPN stanowczo reaguje
Niebezpieczny incydent na meczu Polaków. PZPN stanowczo reaguje