Marcin Kulasek gotowy kandydować na lidera Nowej Lewicy

• Czarzasty stwierdził, że w listopadzie podejmie decyzję ws. kandydowania w wyborach na szefa partii.
• Kongres Krajowy Nowej Lewicy zaplanowano na 14 grudnia w Szczecinie.
• Wkrótce, zgodnie z umową koalicyjną, Włodzimierz Czarzasty ma zostać nowym marszałkiem Sejmu.

Marcin Kulasek w poniedziałek przyjechał do Szczecina - jak tłumaczył podczas briefingu - w podwójnej roli: ministra nauki i szkolnictwa wyższego oraz sekretarza generalnego Nowej Lewicy.

Mówił o przyszłości ugrupowania oraz kierunkach, w jakich partia powinna zdecydowanie podążać.

- Rozmawiamy o przygotowaniach województwa zachodniopomorskiego do zjazdu wojewódzkiego. O tym, w którym kierunku powinna pójść Lewica, co jeszcze powinna bardziej akcentować, żeby nasza obecność w rządzie, w koalicji rządowej była bardziej widoczna, żeby sondaże dla Lewicy były lepsze - stwierdził Kulasek.

Potwierdził, że jest gotów ubiegać się o stanowisko przewodniczącego Nowej Lewicy.

- Zgłosiłem akces, chęć wystartowania na przewodniczącego. Warunek jest taki, że przewodniczący Włodzimierz Czarzasty się nie zdecyduje na startowanie - powiedział Kulasek.

Kulasek podkreślił również swoją 10-letnią współpracę z Czarzastym i Robertem Biedroniem, obecnymi współprzewodniczącymi formacji. Zmiany w statucie partii, rezygnacja z formuły dwóch liderów, otwierają - jak zaznaczył - drogę do nowego kierownictwa.

Podczas konferencji prasowej Dariusz Wieczorek, poseł i szef zachodniopomorskich struktur Nowej Lewicy, przypomniał o kluczowej dacie 19 listopada, gdy Włodzimierz Czarzasty ma objąć funkcję marszałka Sejmu RP.

- Umów koalicyjnych trzeba dotrzymywać - podkreślił Wieczorek, odnosząc się do potencjalnego poparcia dla Czarzastego.

- Koalicja musi zacząć mówić jednym głosem, musi pokazywać wspólnie, co robi dla Polek i Polaków - zaznaczył z kolei Kulasek, dodając, że obietnice z kampanii wyborczej 2023 r. muszą zostać zrealizowane, aby odzyskać zaufanie wyborców.