Biedroń, Jaki i Wasserman na czele sondażu. Pytanie o prezydenta nie miasta, ale Polski
Za 10-15 lat nie Andrzej Duda czy Donald Tusk będą stać na czele kraju, ale ktoś z młodszego pokolenia - twierdzą Polacy. Według nich najpewniej będzie to obecny prezydent Słupska Robert Biedroń albo ubiegający się o fotel prezydenta stolicy Patryk Jaki.
Na miejscu Andrzeja Dudy za 10-15 lat Polacy widzą Roberta Biedronia, Patryka Jakiego i Małgorzatę Wasserman - wynika z badania przeprowadzonego dla "Wprost" na panelu Ariadna.
Według 20,3 proc. badanych w przyszłości prezydentem Polski będzie obecny prezydent Słupska Robert Biedroń. Tyle samo pytanych wskazało Patryka Jakiego, kandydata Prawa i Sprawiedliwości na prezydenta Warszawy. Kolejne 18,1 proc. respondentów wybrało z kolei Małgorzatę Wasserman, wytypowaną przez PiS jako osobę, która miałaby stanąć na czele Krakowa.
Poza pierwszą trójką znalazł się natomiast Rafał Trzaskowski (8,6 proc.), czyli kandydat Platformy Obywatelskiej na prezydenta stolicy.
6,9 proc. ankietowanych za 10-15 lat w fotelu prezydenta Polski widzi Barbarę Nowacką, a 5,7 proc. - Borysa Budkę. Joannę Muchę wskazało z kolei 4,4 proc. respondentów, a Kamilę Gasiuk-Pihowicz - 4,2 badanych.
W pierwszej dziesiątce znaleźli się również Adrian Zandberg (3,9 proc.) oraz Joanna Scheuring-Wielgus (3,2 proc.).
Polacy wybierali też takich polityków jak: Adam Bielan (2,9 proc.), Krzysztof Brejza (2,3 proc.), Michał Dworczyk (2,2 proc.), Jan Śpiewak (1,7 proc.), Sławomir Nitras (1,6 proc.), Krzysztof Łapiński (1,6 proc.), Krzysztof Bosak (1,3 proc.), Paweł Szefernaker (1,1 proc.), Michał Szczerba (0,9 proc.), Jadwiga Emilewicz (0,6 proc.)
- Mamy dobry moment, żeby nowa generacja polityków mogła wejść do polityki i pokazać, że dzisiaj politycy starej daty nie czują, gdzie bije serce Polski. I nie rozumieją, czego oczekują Polki i Polacy – mówił w rozmowie z "Wprost" Robert Biedroń.
Andrzej Duda nie został uwzględniony w badaniu.
Źródło: "Wprost"
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl