Protesty antyrządowe w Nepalu. Wzrosła liczba ofiar
W Nepalu liczba ofiar śmiertelnych antyrządowych protestów wzrosła do 30. Trwają rozmowy na temat utworzenia tymczasowego rządu po dymisji premiera.
Co musisz wiedzieć?
- W wyniku starć zginęło 30 osób, a 1033 zostały ranne.
- Wojsko prowadzi rozmowy w celu wyłonienia szefa rządu tymczasowego. Kandydatką na to stanowisko jest była przewodnicząca sądu najwyższego, Sushila Karki.
- Demonstracje wybuchły po zablokowaniu portali społecznościowych, a ich uczestnicy oskarżają rząd o brak możliwości gospodarczych i korupcję.
Bilans ofiar śmiertelnych antyrządowych protestów w Nepalu wzrósł do 30, co potwierdził rzecznik armii. W kraju trwają intensywne rozmowy na temat utworzenia tymczasowego rządu po tym, jak premier KP Sharma Oli podał się do dymisji.
- Trwają wstępne rozmowy i będą dziś kontynuowane - przekazał rzecznik armii Raja Ram Basnet.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Rosyjski dron zabrał mu wszystko. "Był nagle potężny huk"
Kto zostanie premierem?
Przedstawiciel nepalskiego stowarzyszenia prawników, Raman Kumar Karna, poinformował, że demonstranci zaapelowali, aby urząd tymczasowego premiera objęła była przewodnicząca sądu najwyższego, Sushila Karki. Karki wyraziła zgodę na objęcie stanowiska, jednak nie jest jedyną kandydatką.
Protesty, które rozpoczęły się po zablokowaniu portali społecznościowych, szybko przerodziły się w akty wandalizmu i podpaleń. W Katmandu doszło do podpaleń domów polityków, a część ministrów została ewakuowana wojskowymi śmigłowcami. Młodzi ludzie z pokolenia Z, którzy stoją na czele protestów, oskarżają rząd o brak możliwości gospodarczych i nieefektywną walkę z korupcją.
Czytaj więcej: