Amerykańskie media: Słabość Trumpa i próba NATO
Atak rosyjskich dronów na Polskę ujawnia słabość prezydenta USA Donalda Trumpa i stanowi wyzwanie dla jedności NATO - podają amerykańskie media. Jednocześnie wskazują na zagrożenie związane z dalszą eskalacją agresji ze strony Rosji.
Co musisz wiedzieć?
- Atak dronów: W nocy z wtorku na środę rosyjskie drony naruszyły polską przestrzeń powietrzną. Łącznie było to nawet 19 obiektów.
- Reakcja mediów: Amerykańskie media, w tym "Washington Post" i "Wall Street Journal", podkreślają, że Rosja wykorzystuje słabość prezydenta Trumpa.
- Zagrożenie dla NATO: Obecność 10 tys. amerykańskich żołnierzy w Polsce sprawia, że atak jest bezpośrednim zagrożeniem dla USA i testem dla jedności NATO.
Jakie są reakcje amerykańskich mediów?
Amerykańskie media, takie jak "Washington Post" i "Wall Street Journal", zwracają uwagę na eskalację rosyjskich działań po spotkaniu Trumpa z Putinem 15 sierpnia. Rosja, czując się pewniej, zwiększyła ataki na Ukrainę, co jest postrzegane jako próba odciągnięcia USA od zaostrzenia sankcji. "Szczątki dronów rozrzucone po Polsce niosą za sobą starą prawdę: słabość jest zaproszeniem do agresji" - podaje "Wall Street Journal".
Czy Zachód powinien odpowiedzieć na rosyjskie działania?
Nicholas Kristof z "New York Times" sugeruje, że Zachód musi odpowiedzieć na rosyjską ingerencję, aby zapobiec przyszłym incydentom. Proponuje zwiększenie wsparcia dla Ukrainy poprzez dostęp do danych wywiadowczych i dostawy broni. Kristof podkreśla, że unijni i natowscy urzędnicy powinni skoordynować obronę przestrzeni powietrznej.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Wiceszef MSWiA: Zamknąć niebo nad Europą dla lotów z Rosji
Jakie są dalsze kroki NATO?
CNN zwraca uwagę na trudności w przypisaniu winy za atak, co Rosja może wykorzystać do dalszej eskalacji. "Rosja porusza się w tzw. szarej strefie, twierdząc, że nie działa z premedytacją" - zauważa stacja. W obliczu tych wyzwań NATO musi zacieśnić współpracę, aby skutecznie bronić swoich członków - wskazuje stacja.