"Audyt rządów PO" okazał się niewypałem. Ministerstwo Finansów nie zawiadomiło prokuratury
Dwa lata temu rząd PiS zorganizował wielki "audyt" rządów PO. To była wielka feta w Sejmie, kolejni ministrowie wymieniali grzechy poprzedników. Teraz okazuje się, że resort finansów nawet nie zawiadomił służb, bo "nie zachodziły przesłanki".
23.05.2018 | aktual.: 23.05.2018 11:45
Wielki "audyt PO" odbył się 11 maja 2016 roku. Wywracając do góry nogami porządek obrad Sejmu wystąpili ministrowie z "informacją na temat stanu państwa i jego instytucji".
Grzmiała ówczesna szefowa rządu Beata Szydło. Przypomniała aferę hazardową, taśmową, dymisję szefa CBA Mariusza Kamińskiego oraz katastrofę smoleńską. - Przez 8 lat rządów PO-PSL stracili ok. 340 mld zł. To 8 lat działania 500+, 5 tysięcy przedszkoli, 250 szpitali, 1200 km autostrad - atakowała Szydło. Potem do dzieła przystąpili poszczególni ministrowie. Przez ponad 10 godzin przedstawiali wyniki "audytu".
W pierwszą "rocznicę audytu" WP podsumowała wystąpienia polityków PiS. Okazało się, że z dużej chmury spadł mały deszcz. Bo po "roku ani jeden polityk PO (czy urzędnik lub menadżer) nie usłyszał zarzutów".
Teraz, w drugą "rocznicę audytu", okazuje się, że zamiast celnych strzałów rządu wybuchły kapiszony. Ministerstwo Finansów stwierdziło, że "w związku z ustaleniami "audytu" dotychczas nie zachodziły przesłanki do zgłoszenia zawiadomienia o popełnieniu przestępstwa". To odpowiedź na wniosek posła PO Krzysztofa Brejzy. Jak celnie zauważył polityk opozycji, sam resort słowo "audyt" ubrał w cudzysłów.
To zaskakujące informacje, zwłaszcza, że PiS złożyło w Sejmie projekt uchwały ws. powołania komisji śledczej ds. VAT. Wiceminister finansów z rozmowie z Money.pl przekonywał, że "komisja nie będzie cyrkiem politycznym". - Ktoś powiedział, że to największa afera III RP i trzeba się z tym zgodzić. Kwotowo to największa afera finansowa, te pieniądze ukradziono z naszych kieszeni - przekonywał Paweł Gruza.
Wyjaśnił również, dlaczego komisja nie zajmie się czasem rządu Prawa i Sprawiedliwości, a jedynie okresem od 2007 do 2015 roku, kiedy rządziła Platforma Obywatelska.
- Poddaję się każdej weryfikacji i pozostali pracownicy resortu finansów również. Jednak luka wzrosła istotnie przez cały okres poprzednich rządów i to stanie się przedmiotem analizy - tłumaczył.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl