Koniec sporu z Sikorskim. "Zarzut był oburzający"
Zakończył się spór między Jarosławem Kaczyńskim a Radosławem Sikorskim. Prezes PiS zamiast opublikować przeprosiny za ponad 700 tys. zł wpłacił 50 tys. zł na rzecz armii ukraińskiej. Sikorski zaakceptował takie rozwiązanie. - Lepiej późno niż wcale. Dobrze, że prezes Kaczyński się ugiął i zakończył ten spór. Jarosław Kaczyński w ten sposób przeprosił Radosława Sikorskiego. Zauważmy, że po drodze była próba zmiany prawa. Zapisy pozwoliłyby zapłacić Kaczyńskiemu jedynie 15 tys. (po tekście Patryka Słowika w WP - red.) i PiS wycofał się z tego, by prawo działało wstecz, co byłoby kuriozalne. Pani Manowska z Sądu Najwyższego też chciała zakończyć tę sprawę po myśli Jarosława Kaczyńskiego. Taki zarzut, jakiego użył Jarosław Kaczyński, był oburzający. Chyba nie można bardziej obrazić polityka - komentowała w programie "Tłit" posłanka Katarzyna Lubnauer z Koalicji Obywatelskiej.