![Syndrom Mesjasza nie służy polityce [OPINIA]](https://v.wpimg.pl/MTZmZTZmYjU7DyxndRZvIHhXeD0zT2F2L09gdnVefGAiXG1idQskOD8fPyQ1QyomLx07IypDPTh1DCo9dRt8ez4EKSQ2DDR7PwA4MT5CeDFrCWwwP1pgNmsIaHluCXlkd1U_YT5AK2BvXmtiPAh7Mj9aeCk)
Rosjanie ćwiczą tuż obok granic NATO. W piątek rosyjskie ministerstwo obrony opublikowało propagandowe nagranie, na którym widać manewry marynarki wojennej na Morzu Bałtyckim. Wszystko odbywa się u wybrzeży obwodu królewieckiego, czyli w bezpośrednim sąsiedztwie granicy z Polską. Nagrania rosyjskiego MON udostępniła agencja Reutera.
Wiele informacji podawanych przez rosyjskie i białoruskie media lub przedstawicieli władzy to element propagandy. Takie doniesienia są częścią wojny informacyjnej prowadzonej przez Federację Rosyjską.
Na propagandowym nagraniu Rosjan można zauważyć korwetę "Storm" należąca do floty bałtyckiej, z której wystrzelono kilka rakiet. Jak twierdzi reżim Putina, ćwiczenia dotyczą "wyłącznie odparcia symulowanego ataku wroga".
"Ostrzał celów powietrznych przeprowadzono przy użyciu systemu rakiet przeciwlotniczych i działek Pantsir-M. Celami były rakiety wystrzelone z wybrzeża w obwodzie kaliningradzkim" - przekazali w komunikacie Rosjanie.
Okręty klasy Karakurt, do których należy jednostka z nagrania, zaprojektowane są do działań ofensywnych i obronnych na ograniczonych akwenach, takich jak Bałtyk. Każdy taki prowokacyjny ruch Rosji w tej przestrzeni morskiej to wyzwanie dla systemów obronnych NATO.
