Niepokojące słowa byłego dowódcy. Mówi o początku wielkiej wojny
Były naczelny dowódca Sił Zbrojnych Ukrainy, a obecnie ambasador Ukrainy w Wielkiej Brytanii, Walerij Załużny, stwierdził, że bezpośredni udział sojuszników Rosji w wojnie przeciwko Ukrainie świadczy o początku III wojny światowej.
21.11.2024 | aktual.: 21.11.2024 18:27
- W 2024 roku możemy z całą pewnością stwierdzić, że rozpoczęła się trzecia wojna światowa, ponieważ w 2024 roku Ukraina staje nie tylko naprzeciwko Rosji. Przed Ukrainą stoją żołnierze z Korei Północnej - podkreślił Załużny.
Załużny: świat musi się na to przygotować
Zaznaczył, że w Ukrainie codziennie giną cywile w wyniku ataków irańskich dronów "Shahed", północnokoreańskich rakiet oraz chińskiej amunicji. Ponadto rosyjskie rakiety zawierają komponenty wyprodukowane w Chinach. - Wielu wojskowych się zgodzi: wszystko to są oznaki wojny światowej. I świat musi się na to przygotować - dodał dyplomata.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Załużny zauważył, że konflikt na terytorium Ukrainy można jeszcze zatrzymać, zanim będzie za późno, ale partnerzy Kijowa "tego nie dostrzegają". - To, na co tak długo czekano, już się zaczęło. Ale chcę powiedzieć, że sam Bóg daje szansę nie tylko Ukrainie, ale i całemu światu, by teraz jeszcze zdążyć wyciągnąć właściwe wnioski - dodał.
Zdaniem byłego naczelnego dowódcy Ukraina stoi obecnie w obliczu "wielu wrogów", ale ma nadzieję, że nowoczesne technologie pomogą jej przetrwać. Jednocześnie nie jest pewne, czy Kijów będzie w stanie wygrać "w tej bitwie" bez pomocy społeczności międzynarodowej – podkreślił Załużny: Dlatego uważam, że wojna światowa, już się rozpoczęła.
Ostrzeżenia przed wielkim konfliktem
Na Zachodzie również pojawiają się wypowiedzi o rosnącym zagrożeniu globalnym konfliktem. Na przykład w styczniu niemiecki minister obrony Boris Pistorius stwierdził, że kraje zachodnie muszą w ciągu najbliższych 3–5 lat aktywnie przygotowywać się na ewentualną wojnę z Rosją.
- Eksperci uważają, że Rosja będzie potrzebować kilku lat na przygotowanie do dużych działań wojennych. Ten czas należy wykorzystać na rozbudowę zbrojeń - podkreślił Pistorius.
Z kolei Rob Magowan, zastępca szefa brytyjskiego sztabu obrony, podczas posiedzenia komisji obrony Izby Gmin powiedział, że brytyjska armia jest przygotowana do natychmiastowej reakcji w przypadku ataku Rosji na kraj Europy Wschodniej. - Gdyby brytyjska armia została poproszona o walkę dziś wieczorem, walczyłaby dziś wieczorem - powiedział Rob Magowan, zastępca szefa brytyjskiego sztabu obrony, podczas posiedzenia komisji obrony Izby Gmin.
Szef polskiego Sztabu Generalnego Wiesław Kukuła w listopadzie powiedział, że Polska powinna przygotować wojsko i społeczeństwo na ewentualną wojnę z Rosją, która stanowi "realne zagrożenie".
We wrześniu generał NATO Alexander Sollfrank poinformował, że sojusz opracowuje plan działania na wypadek rozpoczęcia III wojny światowej. Według niego konflikt rozegra się na "rozległym obszarze" i doprowadzi do znacznych strat.