Wybory prezydenckie 2020. Włodzimierz Czarzasty: Małgosiu - pomyśl, zanim powiesz. Nie obrażaj ludzi
- Najpierw trzeba ułożyć sobie w głowie, a później mówić - radzi kandydatce PO na prezydenta Włodzimierz Czarzasty. Lider Nowej Lewicy skrytykował Małgorzatę Kidawę-Błońską za stwierdzenie, że "facet z facetem nie mogą mieć dziecka". Zwrócił się też do niej po imieniu.
- Małgorzato Kidawo-Błońska - szanujemy Cię. Nie musisz nas obrażać - mówił wicemarszałek Sejmu Włodzimierz Czarzasty w "Graffiti" Polsat News, prosząc kandydatkę Platformy Obywatelskiej, aby nie umniejszała siły innych polityków opozycji.
Jeden z liderów Nowej Lewicy odniósł się też do słów Kidawy-Błońskiej na temat praw osób homoseksualnych nagranych na spotkaniu z sympatykami PO.
- Małgosiu - pomyśl, zanim powiesz. Nie obrażaj ludzi, to nie ma sensu - stwierdził gość Tomasza Machały. - To nie jest fajne, źle się z tym czujemy: ja i nasz kandydat Robert Biedroń. Najpierw trzeba ułożyć sobie w głowie, a później mówić - dodał.
Zobacz też: Krzysztof Gawkowski grozi Beacie Szydło. "Wie, że była nieudacznym premierem"
Do wypowiedzi innego polityka PO, Czarzasty odniósł się z kolei podczas rozmowy o finansowaniu onkologii. Prowadzący pytał o słowa Andrzeja Halickiego, który mówił, że jeżeli prezydent Andrzej Duda podpisze ustawę ws. pieniędzy dla mediów publicznych, to wybierze śmierć dla tysięcy chorych osób.
- Od języka się wszystko zaczyna. Jest kwestia odpowiedzialności za słowo. Halicki pokazuje groźbę sytuacji, z drugiej strony to będzie ośmieszane. PiS musi jako zareagować. Pieniądze na media publiczne są potrzebne. Problem nie leży w pieniądzach, ale w publikowanych treściach - mówił lider Nowej Lewicy.
Włodzimierz Czarzasty: Lichocka zachowywała się, jakby była lwicą
Komentując reakcje w PiS na gest posłanki Joanny Lichockiej, Włodzimierz Czarzasty zauważył, że sztab obecnego prezydenta wciąż zastanawia się, co zrobić ws. ustawy.
- Mamy dwa światy: pogardy pokazywany przez Lichocką i godności, który stanowi do niego kontrę. Andrzejowi Dudzie i PiS będzie się trudno od tego świata pogardy odkleić. Lichocka wracała na miejsce z przekonanie, że zrobiła dobrze i nikt jej nic nie zrobi - mówił w Polsat News lider Nowej Lewicy.
- Posłance PiS wydawało się, że zachowywała się, jakby była lwicą, która zrobiła wielką sprawę dla PiS i dla Dudy - komentował. Oceniając weekendową konwencję PiS, stwierdził, że został spieprzona, bo politycy PiS nic nowego nie zaprezentowali.
- Ze strony PiS są tylko gesty. Każdy polityk przed wyborami jest gotowy obiecać wszystko - mówił Czarzasty, szybko zastrzegając, że wyjątkiem jest kandydat lewicy. - Mówienie o Biedroniu "ty pedale", wzmacnia go, bo ludzie widzą, że jest atakowany - powiedział wicemarszałek Sejmu, pytany o kontrowersyjne słowa księdza o byłym prezydencie Słupska.
Masz newsa, zdjęcie lub film? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl