Plan Mateusza Morawieckiego spalił na panewce. Rząd się rozrasta

Tuż po objęciu sterów szefa rządu Mateusz Morawiecki zapowiedział odchudzenie Rady Ministrów. I choć udało mu się zredukować liczbę ministrów i wiceministrów, to już w tej kadencji coraz więcej osób dołączyło do rządu. Media piszą o "efekcie jo-jo".

Plan Mateusza Morawieckiego spalił na panewce. Rząd się rozrasta
Źródło zdjęć: © PAP | PAP/Paweł Supernak
Piotr Białczyk

Mateusz Morawiecki po swojej poprzedniczce odziedziczył sporą ławę rządową - za czasów Beaty Szydło w Radzie Ministrów znalazło się aż 122 osoby. Nowy szef w Alejach Ujazdowskich od razu zapowiedział redukcję stanowisk od 20 do 25 proc. i niemal natychmiast zabrał się do pracy. Efekt? Pod koniec zeszłej kadencji w rządzie było 102 ministrów i wiceministrów.

Jednak od października zeszłego roku, czyli wygranych przez PiS wyborów parlamentarnych, gabinet Morawieckiego się rozrasta. W połowie lutego dla premiera pracowało już 112 ministrów i wiceministrów. Z wyliczeń RMF wynika, że co czwarty członek rządu jest jednocześnie posłem i senatorem. Aż 57 parlamentarzystów łączy te obie funkcje - włącznie z Mateuszem Morawieckim (śląskim posłem Prawa i Sprawiedliwości - przyp. red.).

112 osób to jednak niepełna liczba. Lada moment zostanie wskrzeszone Ministerstwo Środowiska, które obecnie podlega pod nowo utworzone Ministerstwo Klimatu. Póki co znamy jedynie nowego szefa resortu - to zaufany szefa Solidarnej Polski - Michał Woś. Możemy się spodziewać, że nie będzie on działał w pojedynkę, zatem kolejne kilka osób zasili rząd premiera Morawieckiego.

- Liczba (ministrów i wiceministrów - red.) jest dostosowana do realizacji wyznaczonych celów - zapewnia w rozmowie z "Faktem" rzecznik rządu Piotr Mueller. A media zgodnie piszą, że zamiast efektu odchudzenia administracji, gołym okiem widać ten związany z jo-jo.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Źródło: RMF, Fakt

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (60)