Wybory prezydenckie 2020. Sondaż IBRIS dla WP. Polacy bardziej wierzą w sukces Adriana Zandberga niż Roberta Biedronia
Lewica jeszcze oficjalnie nie wystawiła kandydata do wyborów prezydenckich. Robert Biedroń zasugerował już jednak na Twitterze, że zamierza wystartować w wyścigu do tego fotela. Nieoficjalnie mówi się także o kandydaturze Adriana Zandberga. Który z nich ma większe szanse na pokonanie Andrzeja Dudy? Z sondażu IBRiS dla Wirtualnej Polski wynika, że w tym starciu wygrywa lider partii Razem.
Zdaniem ankietowanych zdecydowanie większe szanse w starciu z Andrzejem Dudą w wyborach prezydenckich miałby Adrian Zandberg. Uważa tak 41,6 proc. ankietowanych. Tylko 15,6 proc. badanych pokładałoby większe nadzieje w liderze Wiosny Robercie Biedroniu. Aż 42,8 proc. badanych nie potrafiło jednak udzielić odpowiedzi na to pytanie.
Na przewagę Zandberga częściej wskazują mężczyźni (46 proc.) niż kobiety (37 proc.), choć w obu grupach odsetek osób, które nie potrafią wskazać kandydata z większymi szansami na wygraną z Andrzejem Dudą, jest bardzo duży. Wynosi on 46 proc. dla kobiet i 40 proc. dla mężczyzn.
#
Co ciekawe, duże znaczenie przy udzielaniu odpowiedzi na to pytanie ma wiek ankietowanych. O ile w grupie najmłodszych badanych (w wieku 18-24 lata) aż 52 proc. ankietowanych nie potrafi wskazać, kto byłby lepszym kandydatem Lewicy, to wśród ankietowanych w wieku 25-29 lat odsetek ten wynosi zaledwie 16 proc. Ta grupa ankietowanych ocenia też szanse obu kandydatów niemal tak samo: Zandberga wskazało 44 proc. badanych, a Biedronia - 40 proc.
W kolejnych grupach wiekowych liczba niezdecydowanych znów rośnie, by gwałtownie spaść wśród badanych liczących od 50 do 59 lat. Odsetek osób, które na zadane pytanie odparło "nie wiem" lub "trudno powiedzieć", wyniósł zaledwie 14 proc. Aż 75 proc. z nich wskazało kandydaturę Zandberga, a Biedronia - zaledwie 12 proc.
Kolejna grupa wiekowa (60-69 lat) i kolejny zwrot: aż 63 proc. badanych nie potrafi wskazać kandydata, który ich zdaniem miałby większe szanse. Jednak w tej grupie wiekowej również więcej wskazań ma Zandberg (29 proc.) niż Biedroń (8 proc.)
Wśród najstarszych badanych (70 lat i więcej) liczba niezdecydowanych znów spada - do 37 proc. 63 proc. badanych jako lepszego kandydata Lewicy wskazuje Zandberga. Biedroń otrzymał 0 proc. głosów.
#
Biedroń, jako kandydat z większymi szansami niż Zandberg w starciu z urzędującym prezydentem, wskazywany jest tylko przez ankietowanych w wieku 30-39 lat. 36 proc. z nich stawiałoby właśnie na niego, 25 proc. na Zandberga. 39 proc. z nich nie potrafi jednak wskazać lepszego kandydata.
Zandberg wskazywany jest jako kandydat z większymi szansami na zwycięstwo z Dudą przez ankietowanych ze wsi, małych i średnich miast (do 250 tys. mieszkańców) oraz metropolii. Badani pochodzący z dużych miast (od 250 do 500 tys. mieszkańców) częściej wskazują Biedronia.
#
Na wskazania ma także wpływ status na rynku pracy. Na Zandberga, jako kandydata z większymi szansami na zwycięstwo, wskazują zarówno studenci (42 proc.), pracujący na umowę o pracę (47 proc.), prowadzący własną działalność gospodarczą (33 proc.), emeryci (44 proc.), renciści (w tej grupie odsetek wskazań jest rekordowo wysoki - wynosi aż 66 proc.!) i bezrobotni (27 proc.), o tyle w grupie osób pracujących na tzw. umowy śmieciowe, czy umowy o dzieło i umowy zlecenia, wygrywa Robert Biedroń. Wskazuje na niego 49 proc. ankietowanych.
Na większe szanse Zandberga w starciu z urzędującym prezydentem wskazują także osoby, które są bardziej zainteresowane polityką. W tej grupie poparcie dla lidera Razem wynosi od 69 proc. (bardzo duże zainteresowanie) do 63 proc. (duże zainteresowanie). Odpowiednio na Biedronia wskazało w tych grupach 6 proc. i 15 proc. badanych.
Badani, którzy deklarują, że polityka niewiele lub wcale ich nie interesuje, wskazują jako kandydata z większymi szansami Roberta Biedronia - odpowiednio 24 proc. i 40 proc. W tych grupach wskazania na Zandberga spadają do 10 proc. i 13 proc.
Sondaż Instytutu Badań Rynkowych i Społecznych IBRIS dla Wirtualnej Polski został przeprowadzony 22 listopada na ogólnopolskiej, reprezentatywnej próbie 1100 osób metodą telefonicznych standaryzowanych wywiadów kwestionariuszowych wspomaganych komputerowo (CATI).