Wojna w powietrzu. "Obnażyła słabość Rosjan"
Jak wygląda wojna między Ukrainą a Rosją w powietrzu? Patrycjusz Wyżga pytał o to w programie "Newsroom WP" gen. Tomasza Drewniaka, byłego inspektora sił powietrznych. - Pamiętajmy, że wojna w powietrzu ma kilka wymiarów. W wymiarze najbardziej tradycyjnym ona jest ograniczona z powodu możliwości obu stron. Co się wydaje dziwne w przypadku Rosji. Ukraina utrzymała swój potencjał na poziomie, który pozwala im prowadzić operacje ze śmigłowcami i samolotami. Rosyjska akcja strzelania setkami dronów nie okazała się skuteczna. Nie ma wyraźnej przewagi i to jest duże zaskoczenie. Wynika z kilku czynników po stronie rosyjskiej. System szkolenia i funkcjonowania sił powietrznych jest tam przestarzały. Wszyscy się tam oszukiwali. Na defiladach 9 maja wyglądało to ładnie, ale w rzeczywistości było tego niewiele i wojna obnażyła tę słabość - komentował ekspert Fundacji Stratpoints.