Włodzimierz Cimoszewicz o wpisie Mariusza Błaszczaka. Nie powstrzymał się od złośliwości
Kolejna grupa osób ewakuowana z Afganistanu dotarła do Polski. Samolot wylądował na lotnisku w nocy z czwartku na piątek na warszawskim Okęciu. Informacje o akcji przekazał szef Ministerstwa Obrony Narodowej Mariusz Błaszczak. - No, w końcu! W końcu, po ogromnej krytyce - komentował były premier, europoseł Włodzimierz Cimoszewicz w programie "Tłit" Wirtualnej Polski. - Ta słynna wypowiedź Morawieckiego o tym, że nie ma kogo przywieźć, bo "się rozpierzchli" wyrażała wcześniejszą fazę polityki rządowej. Dopiero wtedy, kiedy rzeczywiście opinia publiczna w Polsce zareagowała oburzeniem, zmienili swoje zachowanie i raptem się okazuje, że się nie "rozpierzchli", że jest kogo przywozić - kontynuował. - Dobrze, że tym kilkudziesięciu osobom, których życie na pewno było zagrożone, udzieliliśmy pomocy - podsumował Cimoszewicz.