To pogrzebie Putina? Kliczko jest pewien
Władimir Putin ogłosił częściową mobilizację. Zagroził użyciem broni nuklearnej. "Tyran w końcu uruchomił w swoim kraju procesy, które go pogrzebią" - skomentował mer stolicy Ukrainy Witalij Kliczko.
Władimir Putin ogłosił częściową mobilizację kraju. Zagroził Zachodowi użyciem broni nuklearnej. Do jego słów odniósł się mer Kijowa Witalij Kliczko.
Kliczko o Putinie: Tyran
"Ogłoszone przez Putina groźby mobilizacji i nuklearne nie pomogą agresorowi w jego pragnieniu podboju i zniszczenia Ukrainy i Ukraińców. Tyran w końcu uruchomił w swoim kraju procesy, które go pogrzebią" - napisał Witalij Kliczko na Telegramie.
"I cywilizowany świat powinien nareszcie zrozumieć, że zło trzeba niszczyć u korzeni, a nie rozmawiać o jakichś iluzorycznych negocjacjach pokojowych" - dodał mer Kijowa.
Przemówienie i groźby Putina
Władimir Putin ogłosił w środę rano częściową mobilizację w Rosji. Operacja ma rozpocząć się jeszcze w środę, do wojska zostanie powołanych 300 tys. rezerwistów - zapowiedziały rosyjskie władze.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Zobacz także: Putin dąży do aneksji. Musi się z tym liczyć
- Celem Zachodu jest osłabienie, podzielenie i zniszczenie Rosji - mówił również Putin w przemówieniu ogłaszającym mobilizację. Utrzymywał on, że Zachód grozi Rosji m.in. użyciem broni jądrowej.
- W przypadku zagrożenia dla naszego państwa, naszej ziemi i narodu wykorzystamy wszystkie niezbędne środki do obrony. To nie jest blef - podkreślił rosyjski prezydent.