Weto w sprawie tabletki "dzień po". Miller kpi z posłanek Lewicy
Prezydent Andrzej Duda zawetował ustawę w sprawie dostępności antykoncepcji awaryjnej bez recepty. Były premier Leszek Miller przy tej okazji zakpił z posłanek Lewicy, które próbowały przekonać prezydenta do podpisania ustawy.
30.03.2024 | aktual.: 30.03.2024 06:37
W piątek Kancelaria Prezydenta poinformowała, że prezydent Andrzej Duda zawetował ustawę o antykoncepcji awaryjnej. Na jej mocy tzw. pigułka "dzień po" byłaby dostępna bez recepty dla osób powyżej 15. roku życia. Aby zapobiec ciąży, należy ją zażyć maksymalnie 120 godzin od momentu współżycia płciowego. Pigułka zapobiega zapłodnieniu przez blokowanie lub opóźnianie owulacji. Nie powoduje przerwania istniejącej ciąży.
Weto ws. tabletki "dzień po". Miller kpi z posłanek Lewicy
Prezydencka minister Małgorzata Paprocka podczas spotkania z mediami przyznała, że prezydent podkreślił, że "gdyby te rozwiązania wróciły do Sejmu, ale w odniesieniu do kobiet powyżej 18. roku życia, to ocena tego typu regulacji będzie inna".
Przy tej okazji głos zabrał Leszek Miller - europoseł oraz były premier i były przewodniczący Sojuszu Lewicy Demokratycznej, który jest skonfliktowany z obecną Nową Lewicą kierowaną przez Włodzimierza Czarzastego i Roberta Biedronia. Nie szczędził drwin posłankom klubu Lewicy, które spotkały się niedawno z prezydentem, licząc, że podpisze ustawę przyjętą przez parlament.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
"Daremne proszenie Dudy. Pięć naiwnych" - napisał Miller na platformie X.
Polityk zamieścił zdjęcie posłanek Lewicy przed Pałacem Prezydenckim. Widać na nim szefową klubu Annę Marię Żukowską oraz Paulinę Matysiak, Wandę Nowicką, Marcelinę Zawiszę i wiceministrę kultury Joannę Scheuring-Wielgus.
Jak powiedziała Paprocka, posłanki Lewicy były jedynymi zwolenniczkami projektu, które poprosiły o spotkanie z prezydentem. Zostały przyjęte w Pałacu Prezydenckim we wtorek. Prezydent spotkał się również z przeciwnikami projektu. Przekazali mu petycję na rzecz zawetowania ustawy.