Wbił się w przejście podziemne. Tragedia we Wrocławiu

Do śmiertelnego wypadku doszło w niedzielę wieczorem we Wrocławiu. Wycieczkowy autokar wjechał w przejście podziemne na Rondzie Reagana. Kierowca poniósł śmierć, a dwóch pasażerów trafiło do szpitala.

Do tragicznego zdarzenia doszło na Rondzie Reagana
Do tragicznego zdarzenia doszło na Rondzie Reagana
Źródło zdjęć: © wroclaw.pl | Oleksandr Poliakovsky
Rafał Mrowicki

Wrocławskie Centrum Zarządzania Kryzysowego poinformowało o groźnym wypadku. Wycieczkowy autobus wjechał w przejście podziemne na Rondzie Reagana. Wypadek zablokował ruch samochodowy w kierunku mostu Grunwaldzkiego.

Tragiczny wypadek we Wrocławiu

Jak przekazała nam asp. Aleksandra Freus z Komendy Miejskiej Policji we Wrocławiu, 54-letni kierowca busa nie przeżył pomimo reanimacji.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Nowe przepisy dla kierowców. Minister reaguje: "Na Boga!"

Dwóch pasażerów autokaru zostało rannych w wypadku. Trafili do szpitala, jednak jak powiedziała przedstawicielka wrocławskiej policji, ich stan nie zagraża życiu.

Jak podaje lokalny serwis tuwroclaw.com, po zderzeniu z samochodem osobowym autobus wypadł z ronda na placu Grunwaldzkim i wbił się w podziemne przejście kabiną kierowcy. Wrocławska policja przekazała nam, że kierowcy osobówki nic poważnego się nie stało.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (73)