Kaczyński uderza w Tuska. "Podjęliśmy decyzję"

- Podjęliśmy decyzję, że w naszej kampanii oprócz prezentowania osiągnieć i propozycji programowych, będziemy starali się uświadomić wyborcom, czym skończy się dla nich powrót rządów Tuska. Niektórzy już tych czasów nie pamiętają - powiedział "Gazecie Polskiej" wicepremier i prezes PiS Jarosław Kaczyński.

Prezes PiS i wicepremier Jarosław Kaczyński
Prezes PiS i wicepremier Jarosław Kaczyński
Źródło zdjęć: © PAP | Tomasz Gzell
Rafał Mrowicki

20.09.2023 | aktual.: 20.09.2023 15:56

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Prezes Prawa i Sprawiedliwościwicepremier Jarosław Kaczyński był pytany przez "Gazetę Polską" o zadowolenie z kampanii wyborczej oraz pozycji PiS w sondażach.

- Zintensyfikowaliśmy naszą kampanię i podjęliśmy decyzję, że oprócz prezentowania osiągnieć i propozycji programowych, będziemy starali się uświadomić wyborcom, czym skończy się dla nich powrót rządów ekipy Tuska - powiedział Jarosław Kaczyński.

Kaczyński o Tusku

- Niektórzy już tych czasów nie pamiętają, wielu jest za młodych, by dobrze je pamiętać, dlatego pokazujemy, jak Platforma w Polsce rządziła i jakby ewentualnie kierowała sprawami państwa, gdyby udało jej się przejąć władzę. Chcielibyśmy poza tym unaocznić, jakie straty Polska poniosła wskutek dwóch kadencji ich rządów - stwierdził prezes PiS.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

- Zasięg realny to jest kilkaset wniosków o wizy, z czego zasadnicza część nie została uwzględniona. Wnioski te zostały odrzucone na etapie ich weryfikacji. Ta sprawa de facto jest marginalna. A opozycja wraz ze wspierającymi ją mediami próbuje nadać jej jakiś większy sens - twierdził Jarosław Kaczyński.

"Nasz sprzeciw zablokował przymusową relokację"

Pytany o kryzys migracyjny stwierdził, że Unia Europejska popełniła błędy, które doprowadziły do pogorszenia jakości życia. Jego zdaniem władze unijne będą dążyć do uspokojenia nastrojów w krajach, w których kryzys wymyka się spod kontroli. Według Jarosława Kaczyńskiego, może się to odbyć kosztem Polski.

- Nasz sprzeciw zablokował przymusową relokację przy pierwszej fali migrantów osiem lat temu, ale gdyby zmienił się rząd w Polsce, będą chcieli do tego wrócić - twierdził prezes PiS.

Źródło: "Gazeta Polska", PAP

Komentarze (740)