Niemcy są przerażeni. "To po prostu katastrofa"
- Skutki są po prostu straszne - w ten sposób wicedyrektor Parku Narodowego Doliny Dolnej Odry skomentował doniesienia o możliwym zatruciu rzeki. Zdaniem Michaela Tautenhahna, skutki katastrofy ekologicznej będą miały "daleko idące konsekwencje" dla niemieckiego parku.
12.08.2022 | aktual.: 12.08.2022 16:45
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Obrońcy przyrody w Brandenburgii mają spore obawy co do przyszłości Odry, po tym jak w ostatnich dniach z Polski docierają informacje o tonach śniętych ryb i możliwym skażeniu rzeki. Jeśli doniesienia o zatruciu wody potwierdzą się, odczują to zwierzęta, rośliny i turystyka w regionie Brandenburgii - zauważa agencja dpa.
"To po prostu katastrofa". Niemcy wstrząśnięci tym, co stało się na Odrze
Michael Tautenhahn z Parku Narodowego Doliny Dolnej Odry obawia się, że turyści będą omijać ten piękny rejon, obawiając się zatrucia i negatywnych konsekwencji dla swojego zdrowia.
- Skutki są po prostu straszne. Dla parku narodowego jest to po prostu katastrofa - powiedział wiceprezes niemieckiego parku.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Jak zauważa agencja dpa, położony na samym wschodzie Brandenburgii Park Narodowy Doliny Dolnej Odry jest jednym z najbogatszych w gatunki siedlisk w Niemczech.
Podczas gdy strona polska unika wskazania, co mogło doprowadzić do skażenia rzeki, niemiecki urząd ds. ochrony środowiska w okręgu Maerkisch-Oderland poinformował o wykryciu rtęci w próbkach wody pobranej z Odry.
Zatruta Odra. Czy w rzece jest rtęć?
Pierwsze doniesienia o skażeniu wody w rzece w okolicach Oławy pojawiły się już na początku sierpnia. Skażenie rozprzestrzenia się, przez województwo lubuskie dotarło do województwa zachodniopomorskiego. O skażeniu powiadomiono prokuraturę. W środę głos zabrali przedstawiciele Głównego Inspektoratu Ochrony Środowiska oraz państwowego przedsiębiorstwa Wody Polskie. Poinformowano, że z rzeki wyłowiono tony śniętych ryb.
Przedstawiciele niemieckiej administracji mają przy tym pretensje do Polaków o to, że nie zostali poinformowani o skażeniu Odry. - Najnormalniej w świecie powinni nas poinformować. System jest gotowy, ale Polacy nic nie powiedzieli. Z Polski płyną jedynie przypuszczenia, żadnych oficjalnych informacji - stwierdził minister środowiska Brandenburgii.
Tym informacjom zaprzeczają jednak polskie służby. - Mamy wyniki. Chodzi o pierwsze próbki badań wody w Odrze. Nie stwierdzono w niej obecności rtęci - powiedział w RMF FM Maciej Karczyński, rzecznik Głównego Inspektoratu Ochrony Środowiska.
Czytaj także: