To jest jakiś kompletny dramat. Adamczykowi puściły w "Wiadomościach" wszelkie hamulce
Aż dwa materiały uderzające w opozycję pokazały w pierwszej części głównego wydania "Wiadomości" TVP we wtorkowy wieczór. Na celowniku znalazł się przede wszystkim Donald Tusk, a państwowa stacja zachowała się jak biuro prasowe PiS.
Wtorkowe wydanie sztandarowego programu pozostającej w rękach PiS telewizji państwowej potwierdziło, że niedawne zmiany kadrowe nie oznaczają zmian kursu. Nowy atak na opozycję tym razem znalazł się tuż po materiale wychwalającym politykę gospodarczą rządu PiS.
Kaczmarski w "Wiadomościach" TVP. W tle politycy opozycji
Widzowie prorządowej stacji usłyszeli najpierw kilka fraz słynnej piosenki barda czasów antykomunistycznej "Solidarności" Jacka Kaczmarskiego pt. "Modlitwa o wschodzie słońca". W tle pokazano zniekształcone ujęcia polityków opozycji, a kiedy w piosence wybrzmiały słowa "od nienawiści strzeż mnie Boże", padły zaskakujące stwierdzenia.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
"Najwidoczniej opatrzność nie wysłuchała takich próśb Donalda Tuska" - głosił komentarz pracownika TVP. Liderowi PO zarzucono język pogardę wobec najuboższych, przywołując fragment jego wystąpienia z Krakowa i zestawiając go z krytyczną oceną ze strony marszałek Sejmu Elżbiety Witek.
Dalej padła teza, że opozycja atakuje także "działaczy PiS i katolickie rodziny". Nie zabrakło przypomnienia stwierdzeń posła PO Sławomira Nitrasa sprzed roku o katolikach, a nawet słów Macieja Stuhra przed siedmiu lat o tupolewie podczas filmowej gali.
I wtedy prowadzący Michał Adamczyk przeszedł samego siebie, zachowując się niczym rzecznik prasowy PiS-u. - Pora odświeżyć pamięć liderowi opozycji i wszystkim wyborcom - tak zapowiedział drugi materiał z kolejnym atakiem na Tuska.
"Wiadomości" TVP o TVN24. Nie pominęli wpadki
Tym razem chodziło o podwyższenie świadczenia 500+. Widzowie dowiedzieli się co prawda, że Donald Tusk zapowiedział przygotowanie i poparcie przez PO ustawy o waloryzacji świadczenia już od 1 czerwca, ale Tomasz Sakiewicz ("Gazeta Polska") uznał po chwili, że jest to ośmieszenie planów PiS.
Jak zachowa się jednak partia Jarosława Kaczyńskiego, jeśli projekt trafi do Sejmu? Odpowiedź w materiale nie padła, ale w zamian widzowie prorządowej stacji usłyszeli obietnice Jarosława Kaczyńskiego i kolejne cytaty Tuska z negatywnymi komentarzami.
"Wiadomości" TVP nie przepuściły też okazji i w tym samym materiale uderzyły w TVN24. "Hipokryzja towarzyszy też tym, którzy medialnie wspierają PO" - stwierdzono, informując o poniedziałkowej wpadce prowadzącego "Szkło kontaktowe" na temat osób transpłciowych.