Polityk KO zwieszony. Powodem jest śledztwo
Kaliski radny KO Radosław Kołaciński został zawieszony w prawach członka klubu. Powodem jest m.in. śledztwo w sprawie nieprawidłowości w kaliskim szpitalu, kiedy był jego dyrektorem.
Co musisz wiedzieć?
- Radny Radosław Kołaciński został zawieszony w prawach członka klubu KO w Kaliszu.
- Prokuratura bada nieprawidłowości w szpitalu, którym kierował Kołaciński; nikt nie usłyszał zarzutów.
- Kontrole wykazały m.in. naruszenia przy zakupach leków i opóźnienia w inwestycji OZE.
Przewodnicząca klubu KO w Kaliszu, Magdalena Sekura-Nowicka, przekazała PAP, że decyzja wynika z długiej nieobecności radnego na komisjach i sesjach oraz jego niedyspozycyjności. Na czas zawieszenia Kołaciński pozostaje radnym, ale nie bierze udziału w pracach klubu, głosowaniach i ustalaniu stanowisk, nie reprezentuje też klubu publicznie. Klub nie stosuje wobec niego dyscypliny głosowań.
Dlaczego klub KO zawiesił radnego i co dalej z mandatem?
Prezydent Kalisza Krystian Kinastowski ocenił, że decyzja przyszła za późno i odczytał ją jako próbę dystansu PO wobec radnego. - Myślę, że będą chcieli się radnego Kołacińskiego pozbyć ze swoich szeregów. On im teraz ciąży, będą chcieli wyczyścić szeregi do najbliższych wyborów parlamentarnych – stwierdził prezydent.
Szefowa klubu KO poinformowała, że nie prowadzi działań ws. zrzeczenia się mandatu przez Kołacińskiego. Zawieszenie ma obowiązywać do poprawy stanu zdrowia radnego i wyjaśnienia kwestii związanych z jego funkcjami publicznymi.
Czy Polska jest bezpieczna? Ppłk: daleki jestem od paniki
Śledztwo ws. radnego
Prokuratura Okręgowa w Ostrowie Wlkp. prowadzi śledztwo dotyczące okresu, gdy Kołaciński kierował Wojewódzkim Szpitalem Zespolonym w Kaliszu. Rzecznik prokuratury Maciej Meler powiedział, że sprawa jest złożona i nikt nie usłyszał zarzutów.
- Śledztwo dotyczy wyrządzenia znacznej szkody majątkowej, przekroczenia uprawnień, niedopełnienia obowiązków służbowych, działania na szkodę interesu publicznego, oszustwa i fałszerstwa intelektualnego. Grozi za to do 8 lat więzienia – powiedział Meler.
Jakie nieprawidłowości wskazują kontrole i na czym polega śledztwo prokuratury?
Śledczy weryfikują m.in. budowę instalacji OZE na terenie szpitala i tryb uzyskania dotacji z urzędu marszałkowskiego. Prokuratura szacuje, że szkoda majątkowa przekracza 1 mln zł. Badane są też zakupy leków z pominięciem przetargów, fikcyjne zatrudnienie lekarza oraz poświadczenie nieprawdy w dokumentacji wpływające na wypłatę wynagrodzeń.
Zawiadomienia złożyli sygnaliści urzędu marszałkowskiego i RIO w Poznaniu. Kontrola objęła okres od 1 stycznia 2023 r. do czerwca 2025 r. NFZ nałożył kary umowne blisko 347 tys. zł i zażądał zwrotu 720 tys. zł.
Stwierdzono zakupy leków z naruszeniem Prawa zamówień publicznych na ok. 14 mln zł oraz brak należytego nadzoru nad apteką szpitalną. Przy farmie fotowoltaicznej za ok. 8 mln zł wskazano opóźnienia i brak uruchomienia inwestycji do czerwca 2025 r., mimo wypłaty wynagrodzenia wykonawcy.
Kołaciński nie odpowiadał na pytania i nie zabierał głosu na sesjach rady. Od 1 lipca dyrektorem szpitala jest Wojciech Michalik.