Śmierć lidera Hutich. Zapowiadają odwet na Izraelu

Muhammad Abd al-Karim al-Ghamari, wysoki dowódca Hutich w Jemenie, zginął podczas izraelskiego ataku, którego sam był celem. Rebelianci wydali oświadczenie, w którym zapowiedzieli "odstraszającą karę".

Nie żyje lider jemeńskich HutichNie żyje lider jemeńskich Hutich
Źródło zdjęć: © PAP | YAHYA ARHAB
Justyna Lasota-Krawczyk

Co musisz wiedzieć?

  • Huti potwierdzili śmierć Muhammada Abd al-Karima al-Ghamariego i kilku towarzyszy, w tym 13-letniego syna lidera rebeliantów.
  • Minister obrony Izraela przekazał, że Ghamari był celem izraelskiego ataku.
  • Ruch Huti zapowiedział "odstraszającą karę". Deklaruje również, że będzie monitorował zawieszenia broni w Strefie Gazy.

Huti ogłosili w obszernym oświadczeniu śmierć Muhammada Abd al-Karima al-Ghamariego. Według ruchu zginął wraz z kilkoma współpracownikami i 13-letnim synem "w trakcie swojej działalności dżihadystycznej". Organizacja nie wskazała sprawcy, ale podkreśliła, że konflikt z Izraelem trwa.

Nawrocki zakpił z Tuska. Nagranie z Rady Dialogu Społecznego

Izrael przyznał się do ataku

Minister obrony Izraela Israel Katz oświadczył, że Ghamari został zaatakowany w izraelskim uderzeniu. - Zrobimy to samo w odpowiedzi na wszelkie zagrożenia w przyszłości - przekazał. W sierpniu Izrael przeprowadził naloty na Sanę, celując w szefa sztabu Huti, ministra obrony i innych wysokich urzędników. Wówczas informowano, że celem był m.in. al-Ghamari, ale jego los nie był jasny.

Po tamtych nalotach w sieci pojawiły się zdjęcia, na których rzekomo widać było al-Ghamariego żywego. Teraz ruch Huti potwierdza jego śmierć. Al-Ghamari należał do "Biura Dżihadu" kierowanego przez Abdula Malika al-Hutiego, które nadzoruje operacje wojskowe. Ta struktura od lat buduje potencjał ruchu przy wsparciu finansowym i sprzętowym z Teheranu.

Kolejne napięcie na Bliskim Wschodzie

W trakcie krótkiej wojny irańsko-izraelskiej Huti wystrzeliwali pociski w stronę Izraela, przedstawiając to jako wsparcie dla Palestyńczyków ze Strefy Gazy. Większość rakiet została przechwycona, a Izrael odpowiadał atakami na kontrolowane przez Huti obszary Jemenu. Równolegle bojownicy próbowali zablokować Morze Czerwone, atakując statki handlowe dronami i pociskami.

Przywódca ruchu Abdul Malik al-Huti zapowiedział w zeszłym tygodniu, że organizacja będzie obserwować przestrzeganie porozumienia o zawieszeniu broni w Strefie Gazy. - Jeśli Izrael nie zastosuje się do porozumienia, wznowimy wsparcie dla Gazy - zadeklarował w ostatnim komunikacie. Zapowiedzi te sugerują ryzyko dalszej eskalacji i możliwe uderzenia na szlaki morskie lub cele izraelskie, jeśli zawieszenie broni zostanie naruszone.

Źródło: Interia

Wybrane dla Ciebie
Policja o wydarzeniach na PGE Narodowym. Zatrzymano 19 osób z narkotykami
Policja o wydarzeniach na PGE Narodowym. Zatrzymano 19 osób z narkotykami
Alarm w słynnym miejscu. Ogromna ewakuacja we Wrocławiu
Alarm w słynnym miejscu. Ogromna ewakuacja we Wrocławiu
"Umizgi do Konfederacji". Stanowcze słowa Kosiniaka-Kamysza
"Umizgi do Konfederacji". Stanowcze słowa Kosiniaka-Kamysza
Ruch kredowy na Słowacji. "Dość tego"
Ruch kredowy na Słowacji. "Dość tego"
Wypadek na Śląsku. Czarny pył nad miastem
Wypadek na Śląsku. Czarny pył nad miastem
PSL jak feniks z popiołów. Kosiniak-Kamysz: Powstaje po raz kolejny
PSL jak feniks z popiołów. Kosiniak-Kamysz: Powstaje po raz kolejny
Romanowski stracił paszport. Prokuratura zabiera głos
Romanowski stracił paszport. Prokuratura zabiera głos
56 podróży HEAD premiera Tuska. Dotarli do szczegółów
56 podróży HEAD premiera Tuska. Dotarli do szczegółów
Marta Nawrocka jako pierwsza dama. Jest ocena tego, jak się sprawuje
Marta Nawrocka jako pierwsza dama. Jest ocena tego, jak się sprawuje
Koalicja razem do wyborów? Polacy podzieleni
Koalicja razem do wyborów? Polacy podzieleni
Groźby wobec Nawrockiego. Jest reakcja jego ministra
Groźby wobec Nawrockiego. Jest reakcja jego ministra
ZUS ostrzega. Uwaga na oszustów
ZUS ostrzega. Uwaga na oszustów
Wyłączono komentarze
Sekcja komentarzy coraz częściej staje się celem farm trolli. Dlatego, w poczuciu odpowiedzialności za ochronę przed dezinformacją, zdecydowaliśmy się wyłączyć możliwość komentowania pod tym artykułem.
Redakcja serwisu Wiadomości