Czy wybory prezydenckie odbędą się 10 maja? Takie pytanie usłyszał gość programu "Tłit" Krzysztof Gawkowski. - Jeśli Jarosław Gowin pęknie, to te wybory się odbędą - stwierdził polityk Lewicy. - Każda osoba, która z obozu Zjednoczonej Prawicy podniesie rękę za tym, żeby złamać kodeks wyborczy (...) będzie ponosiła odpowiedzialność - dodał. - W moim przekonaniu Gowin jest przed tym, czy popełni grzech ciężki, czy nie - stwierdził Gawkowski. Jego zdaniem, jeśli dojdzie do zmiany ws. wyborów, to będzie to oznaczało, ze "Polska idzie w kierunku autorytarnym". Według posła Lewicy Jarosław Gowin będzie za to rozliczony.