Ludzie się dzielą na tych, którzy wierzą w PiS, tych, którzy udają, że wierzą i tych, którzy czekają na chwilę, aż będą mogli jednych i drugich wykopać z telewizji – tak dziennikarze opisują sytuację w TVP. „Chce się wymiotować. Sami wolimy tego nie oglądać” – przyznają. Ci, którzy nie chcą brać udziału w propagandzie, byli „brani głodem” i znikali z grafiku.