Łukasz Sitek wraca w TVP. Po słynnej awanturze dostał szansę jako współprowadzący program "Pomorze Samorządowe"
Dziennikarz po kilkutygodniowym zawieszeniu wrócił do pracy. Wcześniej miał pijany wsiąść do pociągu, awanturować się i wyzywać kierownika pojazdu. Musieli interweniować policjanci, którym groził utratą pracy. Teraz dostał nową funkcję w TVP 3 Gdańsk.
Łukasz "ja was załatwię" Sitek wrócił do pracy. W tej chwili nie wiadomo, czy jego zawieszenie zostało anulowane. Ani, czy został ukarany. Wiadomo, że ma nową pracę.
Do przedziwnego zajścia z jego udziałem doszło w lutym. Dziennikarz wsiadł do pociągu Pendolino na stacji Gdynia Główna, który lada moment miał ruszyć w trasę do Krakowa. Przed odjazdem do dziennikarza podszedł kierownik pociągu z prośbą o okazanie biletu. Sitek chciał kupić bilet, rzucając pracownikowi PKP 10-złotowy banknot.
Kiedy kierownik poinformował go, że przejazd kosztuje 170 złotych (łącznie ze stosowną dopłatą), mężczyzna przedstawił się jako dziennikarz Telewizji Polskiej.
"Ja was załatwię!". Dziennikarz TVP groził policjantom
Zaczął się awanturować. Interweniował funkcjonariusz SOK i policja. Dziennikarz był agresywny, wyzywał zebranych i groził funkcjonariuszom, że stracą pracę.
Jak podały wirtualnemedia.pl, Łukasz Sitek razem z Maciejem Boryniem poprowadził program "Pomorze Samorządowe". Został wyemitowany 19 marca po godzinie 19:00 na antenie TVP3 Gdańsk. Jednym z tematów odcinka była informacja, że obecny prezydent Gdańska Paweł Adamowicz wystartuje w najbliższych wyborach samorządowych.
