Wiemy, ile Kancelaria Premiera wydała na PR. Niebagatelna kwota dla TVP
W ciągu dwóch lat rządów PiS Kancelaria Premiera na PR i marketing wydała ponad 873 tys. zł. Pieniądze popłynęły m.in. do Telewizji Polskiej. Dostała 100 tys. zł za ubiegłoroczną obsługę medialną uroczystości obchodów rocznicy katastrofy smoleńskiej.
Wydatki KPRM ujawniła Gazeta.pl. Portal powołuje się na informacje udostępnione na wniosek posłanki PO Izabeli Leszczyny.
I tak, okazuje się, że największą kwotę - 200 tys. zł - otrzymała spółka Level Sp. z o. o. za "przygotowanie i produkcję materiałów programowych przeznaczonych do emisji w telewizji, radiu i internecie, w związku z realizacją rządowego programu Rodzina 500+".
Kolejne w klasyfikacji są wydatki na produkcję kilku filmów i spotów dotyczących pracy premiera i ministrów rządu Prawa i Sprawiedliwości - niemal 150 tys. zł.
103 320 zł kosztowała obsługa fotograficzna wydarzeń z udziałem premiera i ministrów w okresie od 1 lutego 2017 r. do 31 stycznia 2018 r., realizowana przez firmę Media Info Piotr Tracz. Ten sam wykonawca otrzymał 63 960 zł za podobne zlecenia w okresie od 1 czerwca 2016 r. do 31 stycznia 2017 r.
100 tys. zł trafiło do Telewizji Polskiej za ubiegłoroczną obsługę medialną uroczystości obchodów rocznicy katastrofy smoleńskiej. Ta sama kwota powędrowała do Robert Stern Consulting sp. z o.o. za "opracowanie scenariuszy i produkcji czterech filmów promocyjnych na temat działalności rządu - DOBRY ROK".
Nieco mniej, bo 96 550 zł zapłacono firmie Green Beam Design Jacek Chojczak za "organizację gali wręczenia Nagród Prezesa Rady Ministrów za wyróżnione rozprawy doktorskie, dokonania naukowe będące podstawą nadania stopnia doktora habilitowanego, dorobek naukowy lub artystyczny oraz dokonania naukowo-technicznego". Gala miała miejsce 26 października ubiegłego roku.
Do większych kwot należą również: 68 880 zł za zrealizowaną przez Polkomtel "usługę wysyłania wiadomości tekstowych za pośrednictwem platformy do masowej komunikacji SMS" oraz 49 200 zł za zrealizowany przez firmę OPEN group Łukasz Pereszczak spot reklamowy na dwa lata rządu PiS.
Środki wydawano głównie za czasów urzędowania premier Beaty Szydło.
2,1 mln zł na nagrody. "Należały się"
W ostatnich tygodniach głośno było o premiach dla ministrów w jej rządzie. Beata Szydło przeznaczyła na nie 2,1 mln złotych. Rekordzistą był ówczesny minister spraw wewnętrznych i administracji Mariusz Błaszczak, który dostał 82 tys. zł. Była premier otrzymała 65 tys. zł nagrody. O jej przyznaniu zdecydowała sama.
Kilka dni temu podczas emocjonalnego wystąpienia w Sejmie broniła swojej decyzji. Przekonywała, że nagrody były "oficjalne", "za ciężką pracę" i ministrom się po prostu "należały".
Zobacz także: Borys Budka: nagroda należy się każdemu politykowi
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl