Trzecia Droga(strona 5/1)

Tylko połowa wyborców Trzeciej Drogi z wyborów parlamentarnych postanowiło oddać głos na kandydatów tej koalicji do sejmików - wynika z exit poll IPSOS. Najbardziej stabilnym elektoratem może pochwalić się natomiast Prawo i Sprawiedliwość.

Koalicja Obywatelska wygrała wśród młodszych wyborców - wynika z sondażu exit poll IPSOS. KO dostała najwięcej głosów w grupie wiekowej 18-29 lat, a także wśród trzydziesto- i czterdziestolatków. Prawo i Sprawiedliwość z kolei dostało najwięcej głosów od 50-latków, a także wśród wyborców w wieku 60 i więcej lat.

- Historia z 15 października uczy nas, że od tej pory będzie tylko lepiej. Jestem przekonany i założę się z każdym z was, że ten wynik, który tu widzimy, urośnie a nie spadnie - powiedział Szymon Hołownia. Za chwilę w swoim wystąpieniu lider Trzeciej Drogi w mocnych słowach odniósł się do rządowych koalicjantów, mówiąc o "ostrzeżeniu" od wyborców.

Prawo i Sprawiedliwość zdobyło najwięcej głosów w wyborach do sejmików wojewódzkich - wynika z badania exit poll IPSOS. Frekwencja wyniosła 51,5 proc. - to mniej niż w 2018 roku.

Politycy Koalicji Obywatelskiej namawiają ludowców na wspólny start w wyborach do Parlamentu Europejskiego - podaje Interia. PSL podchodzi do pomysłu z rezerwą.

Gdyby wybory parlamentarne odbyły się w najbliższą niedzielę, wygrałaby je Koalicja Obywatelska - wynika z sondażu IBRiS przeprowadzonego dla "Rzeczpospolitej". Znaczny spadek poparcia odnotowała Trzecia Droga.

Politycy koalicji rządzącej nie zamierzają ustępować we wzajemnych sporach przed wyborami samorządowymi. Z takiego założenia wychodzą liderzy: gdy trwa spór programowy, korzysta na tym każda formacja, a traci PiS. Największą niechęć koalicjantów wywołuje jednak Polska 2050 i ostatnie zachowania Szymona Hołowni - słyszymy wśród pozostałych koalicjantów.

Szymon Hołownia liczy na dobry wynik swojego ugrupowania w nadchodzących wyborach samorządowych. Marszałek Sejmu chciałby, żeby Trzecia Droga zdobyła przynajmniej 15 proc. głosów, jednak ostatnie sondaże nie są optymistyczne. Hołownia ocenił, że należy je traktować "nie jako wyrok, a jak wyzwanie".

- Nie będę nic o Tusku mówić, bo nie chcę nagrzeszyć. Niedługo to nam nie wolno będzie do kościoła chodzić. Historii Niemiec będą uczyć, zamiast Polski - takie głosy słychać w Chrzanowie na Lubelszczyźnie po 100 dniach działalności nowego rządu. W ostatnich wyborach aż 79 proc. osób zagłosowało tu na PiS.

Rafał Mundry opublikował w mediach projekt ustawy dotyczącej niedzieli handlowych, który Polska 2050 złożyła w Sejmie. Projekt zakłada dwie wolne niedziele w miesiącu dla pracownika i określa zmiany w Kodeksie Pracy.

Przemysław Wipler z Konfederacji puszcza oko do Trzeciej Drogi. - My nie wejdziemy do koalicji rządzącej, ale gdyby miał być rząd mniejszościowy Hołowni i Trzeciej Drogi bez Donalda Tuska, jeśli nie będą atakowani radykalnie lewicowym postulatami... Dla nas rząd mniejszościowy to jest jakiś oddech - mówił.

Nie kończy się dyskusja o prawach kobiet i podjęcie przez Sejm tematu aborcji. Włodzimierz Czarzasty w niedzielę zwrócił się do Szymona Hołowni. Spytał wprost, czy po wybraniu na stanowisko prezydenta nie podpisze ustawy aborcyjnej.

Jeden z użytkowników portalu X zwrócił uwagę na profil w mediach społecznościowych kandydata Trzeciej Drogi w wyborach samorządowych. Chciał startować do rady gminy Postomino. przy okazji zamieszczał antyukraińskie posty. Formacja szybko podjęła decyzje w jego sprawie, o czym poinformował rzecznik PSL.

Mariusz Wdowczyk, były agent specjalny CBA podczas kadencji Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika, jest kandydatem partii Trzecia Droga w nadchodzących wyborach samorządowych. Informacje te uzyskał reporter RMF FM.

Donald Tusk zdecydowanie odciął się od Trzeciej Drogi. We wpisie na platformie X poinformował, że w zbliżających się wyborach "jedynym kryterium będą nasze własne przekonania".

- Adam Gomoła był z naszego punktu widzenia bardzo dobrze zapowiadającym się młodym politykiem, najmłodszym posłem polskiego Sejmu - powiedział wiceszef Polski 2050 Michał Kobosko. Polityk wypowiedział się w sprawie skandalu, który wstrząsnął partią. Zaznaczył, że zarzuty były poważne i szybko na nie zareagowano.

Robert Biedroń, wiceprzewodniczący Nowej Lewicy, odniósł się do nadchodzących wyborów, które odbędą się 7 kwietnia. Stwierdził, że jest to odpowiedni czas, aby wyrazić swoje zdanie na temat polityki Trzeciej Drogi. Zasugerował, by wyborcy pokazali koalicjantowi czerwoną kartkę.

- Wszystkim tym, którzy chcieliby chwiać tą koalicją, chwiać tą nadzieją, którą Polacy wypracowali 15 października, chciałbym powiedzieć: zastanówcie się jeszcze raz, czy warto - powiedział w sobotę na spotkaniu w Tychach marszałek Sejmu Szymon Hołownia.