- Oczekuję od premiera podjęcia skutecznych działań, zaprzestania polityki Power Pointów i slajdów w telewizji, a rozpoczęcia procesu szczepienia. Jeżeli jest tak, że prezydent Warszawy przygotowuje 13 punktów szczepień, a dostaje zgodę na cztery, prezydent Łodzi występuje o utworzenie czterech kolejnych masowych punktów, a dostaje zgodę na trzy, to znaczy, że to wszystko nie działa tak, jak powinno - mówił w programie "Tłit" były minister zdrowia, europoseł KO Bartosz Arłukowicz. - Stoją przygotowane kadry, lekarze, pielęgniarki, punkty szczepień, zaplecze i oni muszą wiedzieć, od kiedy przystąpią do szczepienia - wskazał polityk. I dodał: "Proponuję, żeby otworzyć szczepienia w taki sposób, że np. do godz .17 priorytetowo szczepimy seniorów, ludzi z przewlekłymi chorobami, wszystkich, którzy muszą być zaszczepieni jako grupy kluczowe, a po godz. 17 otwieramy szczepienia".