- Dopóki pełnię urząd prezydenta, nie pozwolę na to, aby ktokolwiek zamordował polskie górnictwo - powiedział Andrzej Duda. - Kretyńska wypowiedź, bezdenna głupota. Bezmyślne i głupie podlizywanie się górnikom, bo się boi, żeby mu opon nie palili pod Pałacem. Obrzydliwa deklaracja - mamy wszyscy wymrzeć, być wytruci, wyniszczeni paskudnym węglem, bo Duda się boi górników. Żałosna postać, nie jest moim prezydentem - komentował poseł PSL-UED w programie "Tłit". - Dalsze rządy PiS oznaczają, że wielu ludzi umrze, po Polska jest zatruwana przez węgiel. Za to odpowiada m.in. Duda - dodał.