Tylko w WP. Kilku znanych posłów przejdzie do PSL? Ujawniamy plan
Opinię publiczną zelektryzowała informacja, że sejmowe szeregi PSL-u może wkrótce zasilić czterech posłów koła Unii Europejskich Demokratów - Stefan Niesiołowski, Michał Kamiński, Stanisław Huskowski i Jacek Protasiewicz. Z informacji, do których dotarła Wirtualna Polska, wynika jednak, że taki scenariusz nie wchodzi w grę. Oba ugrupowania mają wspólny plan, ale zupełnie inny.
O rzekomym transferze jako pierwsze poinformowało RMF FM. Stacja twierdzi, że do PSL łącznie może trafić sześciu posłów. Rozmowy z dwoma pozostałymi trwają.
Sprawa ma związek z zamieszaniem wokół posła Mieczysława Baszko. Z nieoficjalnych informacji mediów wynikało, że zamierza odejść z ugrupowania. Sprawiłoby to, że PSL straciłoby własny klub w Sejmie. W tej chwili ma 15 posłów.
Przedstawiciele partii studzili jednak emocje. Nie zaprzeczyli, że Baszko chce odejść. Podkreślali jednak, że pogłoski o końcu klubu są "mocno przesadzone".
Dlaczego? Z naszych informacji wynika, że rozmowy między PSL a UED owszem, toczą się, ale dotyczą utworzenia wspólnego, koalicyjnego klubu parlamentarnego. Jak poinformowało nasze źródło, "nie ma opcji", by czterech posłów UED przeszło do PSL. - Są duże różnice w kwestiach światopoglądówych, nie chcą tego obie strony - usłyszeliśmy.
W grę wchodzi jednak doraźne, techniczne rozwiązanie, jeśli Baszko zdecyduje się opuścić PSL. Wtedy jeden z posłów UED wejdzie na jego miejsce. Ale tylko na krótki czas. Długofalowo i tak rozważane jest stworzenie nowego, wspólnego klubu.
Jak słyszymy, "nie można dopuścić, by klub PSL przestał istnieć". Opozycja straciłaby wtedy miejsce w Konwencie Seniorów.
Co zrobi Mieczysław Baszko? Na razie nie wiadomo. Z posłem nie udało nam się skontaktować.