PolitykaNiesiołowski mówi "sprawdzam". Chce drastycznie obniżyć pensje posłów

Niesiołowski mówi "sprawdzam". Chce drastycznie obniżyć pensje posłów

Poseł PSL skomentował planowaną obniżkę wynagrodzeń poselskich z 10 do 8 tys zł brutto. Zdaniem Niesiołowskiego projekt PiS to jedynie "populistyczna zagrywka", dlatego postanowił przedstawić propozycję, która naprawdę "uderzy po kieszeniach" posłów.

Niesiołowski mówi "sprawdzam". Chce drastycznie obniżyć pensje posłów
Źródło zdjęć: © newspix.pl | Konrad Koczywas

- Jestem za tym, aby posłowie i senatorowie zarabiali średnią krajową. To odpowiedź na populistyczną zagrywkę PiS, które chce obniżyć o 20 proc. uposażenia. (...) Ministrowie dostali nagrody, a reszta posłów ma płacić za te błędy?! Ale skoro tak, to PSL mówi rządowi "sprawdzam" i oczekuje, że PiS poprze naszą propozycję! - powiedział w rozmowie z "Super Expressem".

Oznaczałoby to, że wynagrodzenia parlamentarzystów spadłyby do poziomu 4,9 tys. brutto, czyli niespełna połowy obecnych pensji. Politycy PiS nie są jednak skorzy, by przychylić się do wniosku Niesiołowskiego.

- Poseł powinien zarabiać godnie. W pełni akceptuję to, co zaproponował Jarosław Kaczyński. Ale uważam, że w przyszłości można byłoby pomówić o tym, aby posłowie dostawali 1,5-krotność średniej krajowej - mówi poseł PiS Janusz Śniadek.

Projekt ustawy zakładający obniżenie uposażeń parlamentarzystów o 20 proc. trafił kilka dni temu do Sejmu. Przedstawiciele obozu rządzącego podkreślają, że zmiany są "związane ze społecznymi oczekiwaniami". Dzięki obcięciu pensji posłom i senatorom w budżecie państwa pozostanie dodatkowe 13 mln złotych.

Źródło: "Super Express"

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (98)