sdpl(strona 3/7)

Były poseł SdPl Grzegorz G. stanie w lutym
przed sądem, oskarżony o prowadzenie samochodu po pijanemu i
stawianie oporu policji. Akt oskarżenia opiera się na zeznaniach
świadków.

Grupa członków Socjaldemokracji Polskiej w
Sosnowcu (Śląskie) planuje przejście do Samoobrony - poinformował Marcin Latos z sosnowieckiej Samoobrony.

Prezerwatywy, ulotki "Razem przeciwko AIDS" i czerwone wstążeczki rozdawali w centrum Krakowa z okazji Światowego Dnia AIDS działacze młodzieżówek SLD i SdPl.

Socjaldemmokracja Polska nie straci prawa do subwencji z budżetu państwa należnej jej po osiągnięciu ponad 3% głosów w wyborach parlamentarnych - poinformował szef SdPl Marek Borowski, powołując się
na Państwową Komisję Wyborczą.

Lider SdPl i jej kandydat na prezydenta
Marek Borowski uważa, że ma szanse na wejście do II tury, mimo że
jego partii w niedzielnych wyborach nie udało się przekroczyć
progu wyborczego.

Wiceprzewodnicząca Socjaldemokracji Polskiej Jolanta Banach powiedziała, że pomimo, iż SdPl nie wszedł do parlamentu, będzie nadal partią aktywną. Jak podkreśliła, na razie Socjaldemokracja nie zakłada współpracy z SLD.

Lider SdPl Marek Borowski zapewnia, że na
siebie bierze odpowiedzialność za słaby, jak wynika z sondaży
poniżej 5% progu, wynik wyborczy Socjaldemokracji. Inni
przedstawiciele partii z nadzieją czekają na oficjalne wyniki i
zapowiadają, że nikt z SdPl "nie zwija żagli", jednak atmosfera w
sztabie wyborczym była w niedzielny wieczór nerwowa.

Lider Socjaldemokracji Polskiej i jej
kandydat na prezydenta Marek Borowski w pierwszej reakcji po
ogłoszeniu sondażowych wyników wyborów parlamentarnych powiedział,
że werdykt narodu przyjmuje z pokorą i bierze na siebie za niego
pełną odpowiedzialność.

Izabella Sierakowska (SdPl), podczas konwencji Socjaldemokracji zwróciła się do liderów sondaży: Zgoda panowie: wasz premier, ale jak wasz premier, to nasz prezydent - Marek Borowski.

Nie dla płatnych studiów - pod takim hasłem
młodzieżówka SdPl Stowarzyszenie Młoda Socjaldemokracja (SMS)
zbierała w Warszawie podpisy pod petycją do
wiceminister edukacji Anny Radziwiłł, w której sprzeciwia się
wprowadzeniu odpłatności za studia.

Wiceprzewodnicząca SdPl Jolanta Banach ujawniła, że jej partia zaciągnęła kilkumilionowy kredyt na kampanię wyborczą. Banach wyjaśniła w "Sygnałach Dnia", że było to konieczne, bo partia nie ma żadnego majątku.

Wiceszefowa SdPl Jolanta Banach zapewniła na konferencji prasowej, iż to nieprawda, że o wyrzuceniu z partii Tomasza Nałęcza zdecydował Marek Borowski. Odniosła się w ten sposób do zarzutu sformuowanego w radiowej Trójce przez wicemarszałka, iż to szef SdPl samodzielnie zdecydował o usunięciu go przez sąd partyjny z Socjaldemokracji, a członkowie sądu "nie mieli najwyraźniej ruchu".

Lider Socjaldemokracji Polskiej w łódzkiem
poseł Michał Kaczmarek powiedział, że niezmiennie
startuje w wyborach z listy SdPl, a nie - jak poinformował przewodniczący SLD w regionie Krzysztof Makowski - z
listy Sojuszu. Rozpuszczanie takich pogłosek wiceprzewodnicząca SdPl Sylwia Pusz nazwała "ubeckimi metodami".

Lider SdPl i kandydat na prezydenta RP
Marek Borowski uważa, że jedynym skutecznym sposobem na
rozwiązanie napięć w stosunkach polsko-białoruskich jest
zaangażowanie w tej kwestii UE i USA. To jest gra złożona i musi
być bardzo dobrze strategicznie poprowadzona - powiedział
Borowski.

Sekretarz Generalny SLD zaprzeczył pogłoskom, jakoby jego partia dążyła do rozbicia SdPl. Grzegorz Napieralski oświadczył w Sygnałach Dnia, że takie twierdzenia są nonsensowne.

Tomasz Nałęcz nie będzie kandydował do Sejmu z list Socjaldemokracji Polskiej. Poinformował o tym szef partii Marek Borowski. Nałęcz zrezygnował także z członkostwa w Konwencie SdPl. Sam Tomasz Nałęcz nie chciał się wypowiadać się w tej sprawie.

Wicemarszałek Sejmu Tomasz Nałęcz oświadczył, że zrezygnował z kierowania sztabem wyborczym kandydata
SdPl na prezydenta, Marka Borowskiego, bo ma w Prezydium Sejmu
zająć się wnioskiem Włodzimierza Cimoszewicza o wyłączenie 7
posłów z przesłuchania marszałka przed komisją śledczą ds. PKN
Orlen.

Andrzej Celiński (SdPl) zrezygnował z pracy w komisji śledczej ds. PKN Orlen. Poinformował o tym marszałka Sejmu w liście.
Poseł napisał, że nie zamierza dłużej legitymizować swoją
obecnością bezprawnych decyzji komisji. "Nie mogąc się im
przeciwstawić - rezygnuję" - czytamy w liście.

Przedstawiciel SdPl w sejmowej komisji
śledczej ds. PKN Orlen Andrzej Celiński pozostaje w tej komisji.
"Moja decyzja jest osobiście bardzo trudna" - powiedział na
konferencji prasowej w Sejmie.

Klub parlamentarny Socjaldemokracji Polskiej
zwrócił się do marszałka Sejmu Włodzimierza
Cimoszewicza o zwołanie dodatkowego, poza zaplanowanym na ostatni
tydzień lipca, posiedzenia Sejmu. Marszałek składa
oficjalną wizytę w Wilnie.