Borowski: SdPl nastawia się pozytywistycznie
SdPl zadeklarowało, że idzie do wyborów z pozytywistycznym i pozytywnym nastawieniem. Nie toczymy upiornych walk z naszymi przeciwnikami, chcemy się z nimi spierać na argumenty - oświadczył lider SdPl i jej kandydat na prezydenta Marek Borowski.
14.08.2005 | aktual.: 14.08.2005 15:43
W niedzielę w warszawskim w klubie Harenda odbyła się inauguracja warszawskiej kampanii wyborczej SdPl, podczas której zaprezentowano kandydatów Socjaldemokracji, UP i Zielonych 2004, którzy startują z list SdPl w stolicy.
Podczas imprezy Borowski przypomniał trzy filary programy wyborczego swojej partii: uczciwe i sprawiedliwe państwo; rozwój gospodarki dla nowych miejsc pracy; edukacja XXI wieku.
Nawiązując do ostatniego postulatu, kandydat na prezydenta podkreślił, że edukacja "to racja stanu dla Polski i za taką powinna być uznana przez wszystkie ugrupowania od prawa do lewa". Przekonywał, że mąż stanu tym się różni od polityka, że myśli o następnym pokoleniu, a nie o następnych wyborach. Oświadczył, że jego formacja myśli właśnie o następnym pokoleniu.
Borowski jest kandydatem nr 1 SdPl w Warszawie - 2. miejsce zajmuje posłanka SdPl Mirosława Kątna. Ze stołecznych list do Sejmu SdPl startują też m.in. Krystian Legierski z Zielonych 2004, który dostał ostatnie miejsce oraz dyrektorka warszawskiego Liceum im. Stanisława Ignacego Witkiewicza Jolanta Lipszc. Według Borowskiego, na stołecznej liście jest prawie 40% kobiet, a w całym kraju kobiety dostały 40% pierwszych miejsc.
Atrakcją imprezy w Harendzie było wspólne śpiewanie przez stołecznych kandydatów piosenek o Warszawie.