rządowe centrum bezpieczeństwa(strona 2/2)

Koronawirus uderzył we Włochy - na północy tego kraju odkryto ogniska choroby. Polski rząd od poniedziałku zapewnia, że wszystkie osoby wracające z Włoch są poddawane odpowiednim procedurom. Polka, która wróciła z Bergamo, mówi Wirtualnej Polsce, że to fikcja.

Koronawirus uderzył we Włochy. Zachorowania potwierdzono już u około 230 osób, z czego 7 zmarło. Rządowe Centrum Bezpieczeństwa wysłało SMS-y informacyjne o koronawirusie do Polaków, którzy przebywają we Włoszech.

Wakacje to najgorszy czas pod względem liczby utonięć. Rządowe Centrum Bezpieczeństwa informuje, że w środę życie w wodzie straciły cztery osoby. Od początku sezonu utonęło aż 274.

Statystyki po raz kolejny są porażające. "W środę utopiły się kolejne 4 osoby" - alarmuje na Twitterze Rządowe Centrum Bezpieczeństwa. Według najnowszych danych policji od początku czerwca w wodzie straciło życie już 96 osób. A wakacje dopiero się rozpoczęły.

Jakość powietrza nad Polską jest obecnie tak fatalna, że Główny Inspektorat Ochrony Środowiska i Rządowe Centrum Bezpieczeństwa odradzają przebywanie na wolnym powietrzu. Apel skierowano głównie do mieszkańców woj. lubuskiego.

Mieszkańcy województw pomorskiego i kujawsko-pomorskiego usłyszeli we wtorek po godz. 18 tajemniczy huk. Komunikat z tłumaczeniem zjawiska pojawił się dopiero po kilku godiznach. Zaniepokojeni mieszkańcy nie spodziewali się jednak takiego wyjaśnienia.

Niskie temperatury doprowadziły w sobotę do śmierci 6 osób, poinformowało Rządowe Centrum Bezpieczeństwa. Eksperci apelują, by informować o osobach, które podczas mrozów przebywają na dworze.

W poniedziałek ok. godz. 16 mieszkańcy co najmniej dwóch gmin na wschodzie Polski postawieni zostali na baczność. Otrzymali sms-a, zatytułowanego "Alert RCB". Wzywał on wszystkich mężczyzn w wieku od 16 do 65 lat, do stawienia się następnego dnia w urzędzie gminy. Powód? "Sytuacja kryzysowa na Ukrainie".

Po ostatnich opadach śniegu bez prądu nadal jest niemal 60 tys. odbiorców w sześciu województwach. Rządowe Centrum Bezpieczeństwa poinformowało, że z powodu wychłodzenie zmarły dwie osoby.

Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej wydał ostrzeżenia dla 11 województw. Przez silną mgłę widzialność może być ograniczona nawet do 200 metrów. Na baczności powinni się mieć przede wszystkim kierowcy.

Rządowe Centrum Bezpieczeństwa ostrzega przed intensywnymi opadami deszczu na wschodzie i południu kraju. W czterech województwach na południu Polski obowiązują również ostrzeżenia hydrologiczne.

Wskutek burz, które przechodzą na terenie kraju ok. 28 tys. odbiorców pozostaje bez prądu - poinformowało w poniedziałek Rządowe Centrum Bezpieczeństwa. Najwięcej awarii energetycznych odnotowano w woj. wielkopolskim - 20 tys. i opolskim - 7,5 tys. Naprawy trwają.

"Osoby, które cierpią na choroby krążenia lub układu oddechowego powinny skontaktować się z lekarzem"

Dwie osoby zmarły ostatniej doby z powodu wychłodzenia organizmu - podało w środę rano Rządowe Centrum Bezpieczeństwa. Przypomina, aby przekazywać informacje o osobach, które potrzebują pomocy, pod numer alarmowy 112.

Ostatniej doby 6 osób zmarło z powodu wychłodzenia - podało we wtorek rano Rządowe Centrum Bezpieczeństwa. Od 1 listopada 2016 r. w wyniku wychłodzenia zmarło 71 osób. RCB przypomina, aby przekazywać informacje o osobach, które potrzebują pomocy, pod numer alarmowy 112.

7 osób zmarło w piątek w wyniku silnych mrozów, jedna w wyniku zatrucia tlenkiem węgla, a około 4 tysiące odbiorców na Śląsku nie ma prądu - podaje Rządowe Centrum Bezpieczeństwa. Minionej doby temperatura dochodziła do minus 20 stopni, odczuwalna była jeszcze niższa. Rano w Katowicach i Zakopanem było minus 25 stopni.

Odcięte dostawy prądu, powalone drzewa, pożary wywołane piorunami - tak wygląda miniona noc w statystykach Rządowego Centrum Bezpieczeństwa. Na szczęście obyło się jednak bez poważnych zdarzeń, a niedogodności są na bieżąco usuwane.

Ponad 26 tysięcy odbiorców w całej Polsce nadal nie ma prądu - poinformowało Rządowe Centrum Bezpieczeństwa. Według informacji z dzisiejszego poranka, po ostatnim ataku zimy energii są pozbawieni mieszkańcy czterech województw.

Ponad 27,5 tysiąca odbiorców w Małopolsce, na Lubelszczyźnie i na Śląsku pozostaje bez prądu - informuje Rządowe Centrum Bezpieczeństwa. Najtrudniejsza sytuacja jest w Małopolsce, gdzie według ostatnich danych bez energii elektrycznej musi radzić sobie ponad 21 tysięcy odbiorców.

Odwołanie przez premiera Przemysława Guły z funkcji szefa Rządowego Centrum Bezpieczeństwa wywołało lawinę rezygnacji, pisze "Dziennik Gazeta Prawna".