Szef Rządowego Centrum Bezpieczeństwa podał się do dymisji
Płk Konrad Korpowski, dyrektor Rządowego Centrum Bezpieczeństwa, podał się do dymisji - dowiedziała się Wirtualna Polska. Dymisja na razie nie została przyjęta - przekazał nam rzecznik RCB.
Korpowski, doświadczony wojskowy, weteran trzech misji w Iraku i dwóch w Afganistanie, był szefem Rządowego Centrum Bezpieczeństwa od 2020 r. RCB to państwowa jednostka podległa premierowi, pełniąca funkcję krajowego centrum zarządzania kryzysowego. RCB koordynuje proces zapobiegania kryzysom, a w razie ich wystąpienia koordynuje proces minimalizacji ich skutków.
RCB do likwidacji. Obowiązki centrum przejmie MSWiA
RCB słynęło do tej pory przede wszystkim z rozsyłania na telefony komunikatów o różnego rodzaju niebezpieczeństwach. Pod koniec maja "Rzeczpospolita" informowała, że RCB ma zostać zlikwidowane, bo nie spełnia oczekiwań w sytuacjach wymagających zarządzania kryzysowego. Odpowiedzialność za rozsyłanie komunikatów zostanie przekazana do Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Zakładający to projekt ustawy o ochronie ludności oraz stanie klęski żywiołowej został przyjęty przez Stały Komitet Rady Ministrów 18 maja. Zgodnie z projektem obowiązki dotyczące obsługi zespołu do spraw incydentów krytycznych miałoby przejąć Ministerstwo Cyfryzacji, a dotyczące działania systemu ostrzegania Ministerstwo Obrony Narodowej.
Z kolei nadzór nad organizacją i funkcjonowaniem całości Krajowego Systemu Ostrzegania i Alarmowania miałaby sprawować działająca przy MSWiA Służba Dyżurna Państwa. O treści alertu miałby decydować sam szef MSWiA.
Czytaj też:
Szymon Jadczak, dziennikarz Wirtualnej Polski