rząd(strona 185/207)

(inf.własna)

Jacek Piechota przejął w piątek wieczorem
Ministerstwo Gospodarki od jego dotychczasowego szefa - Janusza
Steinhoffa. Gdy Steinhoff życzył swojemu następcy czterech lat
kierowania Ministerstwem, Piechota wtrącił: wolałbym ośmiu.

Premier Leszek Miller wprowadził do resortu
pierwszego ministra infrastruktury Marka Pola, odpowiedzialnego za
łączność, transport, budownictwo, gospodarkę przestrzenną.

Wiesław Kaczmarek, obejmując w piątek wieczorem
urząd ministra skarbu państwa, od razu przydzielił zadanie kadrze
kierowniczej resortu. Zwołał zebranie na poniedziałek na godzinę 9.00.

Jarosław Kalinowski, który objął w piątek
wieczorem Ministerstwo Rolnictwa, chce doprowadzić do wzrostu
konkurencyjności polskiego rolnictwa w Europie i kontynuować
reformę zapoczątkowaną przez jego poprzednika.

Andrzej Celiński podkreśla, że głównym zadaniem
jego resortu w rządzie Leszka Millera będzie znajdowanie rynków
dla dóbr kultury. W piątek Celiński został wprowadzony na urząd
ministra kultury przez wicepremiera Marka Pola.

Marszałek senior Aleksander Małachowski (PAP/fot. J. Turczyk)
Pierwszym spóźnionym posłem Sejmu IV kadencji był Jan Maria Rokita, który nie zdążył na swoje ślubowanie. Pierwszym parlamentarzystą, który obrażony opuścił salę obrad, był Antoni Macierewicz. Pierwsze spory wywołał swym wystąpieniem marszałek-senior Aleksander Małachowski, a pierwsze oficjalne oświadczenie wystosował Klub Platformy Obywatelskiej. W piątek na inauguracyjnym posiedzeniu zebrał się wybrany we wrześniu Sejm. Jego marszałkiem został Marek Borowski.

Jerzy Szmajdziński, który w piątek objął funkcję
ministra obrony, zamierza dbać o finanse wojska i wzmocnienie
jednostek ważnych dla zapobiegania zagrożeniom terrorystycznym. Nowy szef MON chciałby też doprowadzić do końca przetarg na
samolot wielozadaniowy.

Sędzia Barbara Piwnik objęła w piątek po południu
urząd ministra sprawiedliwości - prokuratora generalnego. Do resortu
wprowadzał ją wicepremier Marek Pol.

Marszałek Sejmu Marek Borowski zapowiedział, że przeniesie większość głosowań na popołudnie, żeby "czas telewizyjny" poświęcić debatom i nie nudzić odbiorców wielogodzinnymi głosowaniami. Do tej pory większość głosowań odbywała się rano, zaraz po rozpoczęciu obrad.

Prezydent Aleksander Kwaśniewski powołał w
piątek Leszka Millera na stanowisko premiera, a także przewodniczącego Komitetu Integracji Europejskiej. Następnie zaprzysiągł nowy rząd.

W piątek prezydent przyjął dymisję rządu Jerzego Buzka. Dziękując ustępującemu rządowi za pracę, Aleksander Kwaśniewski powiedział, że jako prezydent był nie obok, a razem z rządem. Dodał, że ma prawo do satysfakcji tam gdzie się rządowi udało i współodpowiedzialności, gdzie się nie powiodło.

Po wystąpieniu prezydenta Aleksandra
Kwaśniewskiego posłowie na Sejm IV kadencji złożyli w piątek
ślubowanie. Jedynym posłem, który spóźnił się na swoje ślubowanie
był Jan Maria Rokita (PO).

Wśród kandydatów na sekretarzy stanu w rządzie
Leszka Millera jest kilku szefów rad wojewódzkich SLD - wynika z
informacji uzyskanych od polityków SLD.

Prezydent Aleksander Kwaśniewski zainauguruje w piątek nową kadencję Sejmu. Następnie przyjmie dymisję prezesa Rady Ministrów oraz wręczy członkom rządu akty odwołania. Po
południu w Pałacu Prezydenckim powoła nowy rząd Leszka Millera - poinformowały służby prasowe prezydenta.

Nowy rząd powinien zająć się przede wszystkim
walką z bezrobociem i tworzeniem nowych miejsc pracy - uważa
niemal dwie trzecie osób przebadanych przez CBOS.

(inf.własna)

Kanclerz Niemiec Gerhard Schroeder uznał za "bardzo pomyślny sygnał" pierwsze zapowiedzi twórców nowego polskiego rządu dotyczące procesu rozszerzenia Unii Europejskiej oraz negocjacji akcesyjnych.

Na pierwszym posiedzeniu rządu po zaprzysiężeniu, planowanym na sobotę, omawiany będzie projekt zmiany ustawy o systemie oświaty oraz rozporządzenie w sprawie zmiany terminu nowej matury - zapowiada Krystyna Łybacka. Kandydatka na ministra oświaty w rządzie Leszka Millera powiedziała, że w grę wchodzą tylko dwie możliwości - przesunięcie nowej matury o rok lub o trzy lata, co oznaczałoby, że przystąpią do niej dopiero ci, którzy po wprowadzeniu reformy oświaty pierwsi rozpoczęli naukę w gimnazjum.

Premier Jerzy Buzek zapowiedział, że jego składający w piątek dymisję rząd przedstawi obszerny raport dotyczący czterech lat swego działania i jego skutków. W wywiadzie dla radiowych Sygnałów Dnia szef rządu ocenił, że teraz pozycja Polski na arenie międzynarodowej jest bardzo wysoka.