OPZZ krytykuje projekt ustawy o Kodeksie Pracy
OPZZ-owi nie podoba się przyjęty we wtorek
przez rząd projekt Kodeksu pracy. Jednocześnie OPZZ zapowiada na
11 kwietnia pikiety w całym kraju.
21.03.2002 | aktual.: 22.06.2002 14:29
W czwartek w Warszawie obradowała Rada Ogólnopolskiego Porozumienia Związków Zawodowych.
Przewodniczący OPZZ, Maciej Manicki, pytany, czy bierze pod uwagę porozumienie z Krajową Komisją NSZZ "S", która wcześniej zapowiadała protesty w całym kraju, odpowiedział: Nie ma ze strony OPZZ woli organizowania wspólnych protestów z "Solidarnością". Myślę, że zbyt dużo nas jeszcze w tej chwili dzieli.
Zaznaczył jednak, że związki zwracają się do wszystkich, w tym do ludzi z "Solidarności", o wzięcie udziału w pikietach i manifestacjach przeciwko bezrobociu.
Nie znam oferty "Solidarności", ale jeśli pod naszym adresem będzie taka oferta skierowana, my ją rozpatrzymy - powiedział Manicki.
Rada OPZZ nie zgadza się na nowelizację ustawy o zakładowym funduszu świadczeń socjalnych. OPZZ dostrzega jednak, że rząd wziął pod uwagę jego niektóre propozycje.
Rada OPZZ oświadczyła, że szanuje prawo rządu do inicjatywy ustawodawczej w sprawach będących wcześniej przedmiotem dialogu społecznego, w których partnerzy społeczni nie zdołali osiągnąć porozumienia.
Natomiast nie godzimy się na obejmowanie inicjatywą ustawodawczą rządu - zwłaszcza gdy taka inicjatywa dotyczy prawa pracy - spraw nie będących wcześniej przedmiotem jakiejkolwiek próby znalezienia konsensusu przez związki zawodowe i organizacje pracodawców - głosi stanowisko Rady OPZZ.
Jednocześnie Rada OPZZ wyraża gotowość do niezwłocznego podjęcia próby uzgodnienia tych kwestii na forum Komisji Trójstronnej ds. Społeczno-Gospodarczych i wzywa do tego pozostałych partnerów dialogu społecznego.(iza)