pucz(strona 5/9)

• Zwolennicy prezydenta Turcji zebrali się na manifestacji w Kolonii
• Tak okazali swoje poparcie dla władz Turcji po nieudanym puczu
• Niemieckie władze nie zgodziły się na połączenie na żywo z Ankarą

- Władze w Atenach są zaniepokojone zwiększonym napływem migrantów na greckie wyspy po nieudanym puczu w Turcji
- W ciągu ostatnich dwóch tygodni przybyło około tysiąca czterystu uchodźców - głównie na Lesbos i Chios

• W Stambule nie będzie jednak "cmentarza zdrajców" dla uczestników nieudanej próby puczu w Turcji
• Informację podały tureckie źródła rządowe, powołując się na burmistrza Stambułu

- Prezydent Turcji skrytykował Unię Europejską i inne kraje zachodnie za brak współczucia i solidarności z jego krajem po nieudanej próbie puczu wojskowego
- Odrzucił zarzuty o stosowanie represji wobec podejrzanych o udział w spisku
- Jak powiedział, "zagraniczni krytycy powinni zająć się własnymi sprawami"

• Obywatele Turcji chcą przywrócenia kary śmierci, a rządzący muszą ich słuchać - powiedział prezydent tego kraju w wywiadzie dla niemieckiej telewizji ARD
• Sam Erdogan już wcześniej opowiedział się za niezwłocznym ponownym stosowaniem kary śmierci po nieudanym przewrocie wojskowym
• Do nieudanego puczu doszło w Turcji 15 lipca
• W jego wyniku zginęło co najmniej 270 osób

• Od czasu nieudanego puczu w Turcji ponad 700 migrantów dotarło na grecką wyspę Lesbos
• Władze są jednak zdania, że gdyby zamach stanu się udał, sytuacja byłaby o wiele gorsza
• W ostatnich dniach na Lesbos dopływa dziennie ponad stu migrantów

• Tureckie władze wydały w poniedziałek nakazy aresztowania 42 dziennikarzy
• Według agencji Reutera jest to kolejny etap represji po nieudanym puczu z 15 lipca

- Zatrzymano kluczowego współpracownika muzułmańskego duchownego Fetullaha Gulena - poinformował Reuters powołując się na źródła w urzędzie
- Władze tureckie oskarżają go o przygotowanie niedawnej nieudanej próby wojskowego zamachu stanu prezydenta

- W ramach ścigania sprawców nieudanego przewrotu wojskowego sprzed tygodnia, tureckie władze wydały nakaz aresztowania 300 członków Gwardii Prezydenckiej

- Gwardia została założona w 1920 roku Gwardia Prezydencka liczy 2,5 tys. żołnierzy, którzy odpowiadają za ochronę głowy państwa

- Jej członkowie zapewniają też asystę honorową podczas ceremonii z udziałem prezydenta Recepa Tayyipa Erdogana

• Jak podaje agencja Anadolia, turecka policja odnalazła poszukiwanego pułkownika Muammera A.
• Wojskowy był jednym z dowódców nieudanego puczu, do którego doszło w Turcji w nocy z 15 na 16 lipca
• Mężczyzna ukrywał się w szafie, w garderobie swojego kuzyna

- Binali Yildirim oświadczył, że ryzyko kolejnej próby zamachu stanu jeszcze nie zniknęło, ale władze kontrolują sytuację

- Turecki premier zapewnił, że nie miał informacji z wyprzedzeniem o planowanym puczu

• Wiceprezydent USA odbył rozmowę telefoniczną z premierem Turcji Binalim Yildirimem
• Biden zaapelował o poszanowanie zasad państwa prawa przy podejmowaniu działań wobec osób aresztowanych w związku z zamachem stanu w Turcji

• Turcja częściowo zawiesza europejską konwencję praw człowieka
• Turecki wicepremier: powodem jest wprowadzenie stanu wyjątkowego w kraju
• Według agencji EFE, Ankara chce odstąpić od tej konwencji na 40-45 dni

- Spoczną tam uczestnicy próby puczu w Turcji
- Burmistrz Stambułu: żadne inne miasto tureckie nie przyjmie ich szczątków
- Teren pod cmentarz już wyznaczono

- Recep Tayyip Erdogan ogłosił stan wyjątkowy, potrwa przynajmniej 3 miesiące
- Wcześniej samoloty F-16 zostały poderwane do pościgu za dwoma okrętami straży przybrzeżnej

- Na pokładzie okrętów mogą znajdować się domniemani puczyści

- W całej Turcji są organizowane demonstracje poparcia Erdogana

- Turcy są przekonani, że prezydent jeszcze długo utrzyma się u władzy

- Dochodzi do masowych zwolnień w sektorze edukacji

- To może oznaczać odejście od świeckich idei państwa

- Aresztowano też 1/3 kadry generalskiej, co może wpłynąć na bezpieczeństwo

- Turecki regulator internetowy zablokował dostęp do WikiLeaks
- Na demaskatorskim portalu zamieszczono ok. 300 tys. maili członków rządzącej w kraju Partii Sprawiedliwości i Rozwoju (AKP)

- Nie musimy być członkiem NATO na zawsze - powiedział Wirtualnej Polsce Ahmet Gundogdu, poseł i członek zarządu rządzącej w Turcji Partii Sprawiedliwości i Rozwoju (AKP). Polityk zarzuca Stanom Zjednoczonym, że goszczą na swoim terenie Fethullaha Gulena, duchownego, który jest oskarżany przez Ankarę o inspirację puczu. Gundogdu odgryza się też krytykom z Europy i oskarża ich o hipokryzję. - Czy gdyby w Niemczech zdarzyło się to samo, co w Turcji, czy Angela Merkel nie aresztowałaby odpowiedzialnych za zamach stanu? - pyta retorycznie polityk.

- Amerykanie: wywiad turecki planował obławę na przyszłych puczystów
- To zmusiło organizatorów do podjęcia próby puczu wcześniej niż planowali
- "Prezydent Recep Tayyip Erdogan umiejętnie to wykorzystał" - pisze ośrodek Stratfor

• Kilka godzin po próbie zamachu stanu Erdogan udał się do Stambułu
• Jego nieobecność w Ankarze rodzi plotki w internecie
• W środę prezydent powinien w Ankarze wziąć w spotkaniu Rady Bezpieczeństwa Narodowego