"Totalny chaos, brak wyobraźni i odpowiedzialności", "Stanęliśmy w polach, wyłączyli ogrzewanie, ani picia ani jedzenia, nikt się nami nie interesował" - żalą się pasażerowie, którzy w poniedziałek, podczas nocnej podróży utknęli w nieogrzewanych pociągach. Z powodu oblodzenia sieci trakcyjnej składy docierały do stacji końcowych z dużym opóźnieniem. PKP Intercity przeprasza i zapewnia, że robi wszystko, by zapobiec oblodzeniu pozostałych szlaków i powtórzenia tej sytuacji. Wszystko wskazuje jednak na to, że zapowiada się kolejny dzień gigantycznych opóźnień.