podpalacz(strona 2/5)

Mężczyzna zatrzymany w związku z podpaleniem stadniny koni w zachodniopomorskich Lulewiczkach przyznał się do winy. Nieoficjalną informację przekazał lokalny portal. Pracujący w nim fotoreporter pomógł policji w ujęciu podpalacza.

Na kilkadziesiąt tys. zł oszacowany straty związane ze spłonięciem 20 altan w Gdańsku. Policja zatrzymała mężczyznę podejrzewanego o ich podpalenie. Ukrywał się przed funkcjonariuszami w zaroślach.

Nowa Huta (Kraków) – mężczyzna wyrzucił z domu żonę i dzieci. Następnie groził, że wysadzi blok. Interwencję musiała podjąć straż pożarna oraz policja.

Seria podpaleń wstrząsnęła Poznaniem. Paliły się kosze na śmieci, wiaty, śmietniki, samochody i sklep spożywczy. Odnotowano aż cztery pożary podkładów torowiska. Policja właśnie udostępniła nagranie z podejrzanym mężczyzną.

Wiosną ub. roku w Pniewie (woj. mazowieckie) otwarto kawiarenkę prowadzoną przez siostry Paulinę i Martynę. Niestety, kawiarenka działała tylko trzy tygodnie. - W nocy 17 czerwca 2017 roku ktoś ją podpalił - opowiada jedna z sióstr. - Potem postawiliśmy tam kolejne stoisko, ale spalono je dwa miesiące później - mówi.

Sąd ponownie zajął się jego sprawą.

Dariusz P. skazany za podpalenie własnego domu i zabójstwo pięciu członków rodziny, niespodziewany zyskał sprzymierzeńca. 18-letni syn, który jako jedyny ocalał z pożaru wywołanego cztery lata temu przez ojca, wysłał do sądu oświadczenie. Twierdzi, że Dariusz P. jest niewinny.

- Już blisko 83 tys. osób zostało ewakuowanych pod Los Angeles w Kalifornii, gdzie szalejący pożar pochłonął w ciągu doby 12 tys. hektarów lasu i zarośli

- Pożar postępuje, choć walczy z nim ponad 1,3 tys. strażaków

Pożar wybuchł we wtorek rano z nieznanych jeszcze przyczyn i szybko rozprzestrzenił się na tereny hrabstwa San Bernardino ok. stu kilometrów na wschód od Los Angeles

- Potężny słup dymu widoczny jest z odległości 50 kilometrów

- W ciągu ośmiu miesięcy na jednej z ulic Rogoźna doszło do pięciu podpaleń
- Policjantom w końcu udało się ustalić i zatrzymać ich sprawcę
- Jak się okazało, 23-latek wzniecił pierwszy pożar, aby wyłudzić odszkodowanie, a pozostałe - by przekonać policję, że w okolicy grasuje seryjny podpalacz

- W efekcie podpaleń ogień strawił 21 pojazdów
- Mężczyzna został skazany na 4 lata i 4 miesiące więzienia
- Straty wyniosły ponad pół miliona złotych
- Wyrok jest nieprawomocny

Mężczyzna odpowie za znieważenie miejsca spoczynku zmarłych

Konińscy policjanci zatrzymali 56-letnią kobietę, która dokonała sześciu podpaleń majątku swojego męża, w tym dwóch samochodów, naczepy, stodoły i szopy. Swoje postępowanie tłumaczyła... nieporozumieniami rodzinnymi.

Od stycznia do kwietnia w Poznaniu doszło do trzech podpaleń lawet. Jeden z poszkodowanych wyznaczył 25 tys. zł nagrody za pomoc w ustaleniu tożsamości podpalacza.

19-latek dokonywał podpaleń, aby zarabiać na gaszeniu ognia jako strażak - ochotnik. Prokuratura zarzuca mu wzniecenie 12 pożarów, które spowodowały straty rzędu 75 tys. zł.

Kłótnie sąsiedzkie, próba zemsty i tragiczny finał. W Nowej Hucie mężczyzna za 60 zł podpalił mieszkanie ze śpiącą wewnątrz rodziną. Niestety, jednej osoby nie udało się uratować. Na koniec okazało się jeszcze, że sprawca pomylił adresy.

Miał przy sobie dwie butelki z płynem o zapachu benzyny

Szybko został zatrzymany przez strażników miejskich i policjantów

Mężczyzna w tym procesie odpowiadał za podpalenie kilku aut w 2012 r. oraz drzwi do prokuratury apelacyjnej