17 razy podpalał lasy w okolicach Konina. Nie wie, dlaczego to robił
Policjanci z Sompolna i Konina zatrzymali 26-latka, któremu udowodniono 17 podpaleń lasów. Mężczyzna nie wie, dlaczego to robił. Podpaleń dokonywał nawet w czasie, gdy był w pracy.
Utrzymująca się przez niemal całe lato susza powoduje, że wzrasta ryzyko pożarów w lasach.
- Od początku sierpnia odnotowaliśmy ich ponad sto – przyznaje Sebastian Andrzejewski, rzecznik prasowy straży pożarnej w Koninie.
Tylko 18 sierpnia konińscy strażacy wyjeżdżali, aby gasić aż siedem pożarów lasów. Ich sprawcą najczęściej jest człowiek, który nie zachował odpowiedniej ostrożności. Niestety, zdarzają się też celowe podpalenia.
Policjantom z Sompolna i Konina właśnie udało się zatrzymać 26-letniego mężczyznę, któremu udowodniono aż 17 podpaleń lasów. Zatrzymany to mieszkaniec gminy Wierzbinek, notowany wcześniej za kierowanie samochodem pomimo zakazu sądowego, kierowanie w stanie nietrzeźwości i inne przestępstwa.
Jak się okazało, mężczyzna dokonywał podpaleń w okresie od maja do lipca. Przyznaje, że sam nie potrafi logicznie wyjaśnić, dlaczego to robił.
- Ciekawostką w całej sprawie jest także fakt, że dwukrotnie podpalił las, będąc w pracy. Wystarczyło mu tylko przeskoczyć przez płot i podpalić las będący w sąsiedztwie firmy, w której pracuje – opowiada Marcin Jankowski, oficer prasowy konińskiej policji.
Mężczyzna spowodował straty liczone w tysiącach złotych. Usłyszał już zarzut uszkodzenia mienia, za co grozi mu do pięciu lat pozbawienia wolności.
Byłeś świadkiem lub uczestnikiem zdarzenia? .