31-letni mężczyzna został zatrzymany w Piotrkowie Trybunalskim (woj. łódzkie) zaraz po tym, jak spowodował drugą kolizję. Funkcjonariusze odkryli, że kierowca jest kompletnie pijany, a w aucie znajduje się również jego półtoraroczny synek.
Policjanci zatrzymali 56-letniego mężczyznę, który nietrzeźwy uciekał przed policją. Dwukrotnie uderzył w radiowóz i zakończył swój rajd na znaku drogowym. Podczas zatrzymania zaatakował też jednego z policjantów.
Policjanci z Lubina zapamiętają na długo kierowcę, którego zatrzymali w poniedziałek. 62-latek bez nóg, nie dość, że był pijany, to kierował pojazdem nieprzystosowanym dla osób niepełnosprawnych. Pedały naciskał protezą nogi, którą trzymał w ręku.
W sobotni wieczór policja w Rawie Mazowieckiej próbowała zatrzymać jadącą bez włączonych świateł mijania mazdę, samochód nie zatrzymał się. Ucieczka pijanego 29- latka z Łodzi zakończyła się w rowie. Na tylnym siedzeniu samochodu funkcjonariusze znaleźli siedzącą w foteliku płaczącą i przerażoną 2-letnią dziewczynkę.
Wstrząsający wpadek miał miejsce w Pałęgach w woj. świętokrzyskim. Potrącony rowerzysta wpadł pod nadwozie. Nietrzeźwy kierowca przejechał jeszcze 200 metrów zanim się zatrzymał. Pomimo podjętej przez ratowników próby reanimacji 53-latek nie przeżył.
W Pałęgach w powiecie kieleckim pijany kierowca potrącił rowerzystę. Nie zatrzymał się od razu się. Samochód wlókł mężczyznę po jezdni. Rowerzysta zginął.
Prokurator z Krasnegostawu został znaleziony przez policjantów przy szosie do Lublina. Spał w samochodzie, którym wcześniej odbył pijacki rajd. Andrzej S. miał 2,5 promila alkoholu w organizmie.
42-latkowi, który prowadził auto mając ponad 4 promile alkoholu w organizmie grozi do 2 lat więzienia. Pijanego kierowcę zatrzymali inni uczestnicy ruchu, którzy zwrócili uwagę na jego podejrzane zachowanie.
Prowadzący audi stracił panowanie nad kierownicą i zderzył się z jadącą naprzeciwko toyotą - do takich wniosków doszli policjanci z Piaseczna. Badanie alkomatem wykazało, że mężczyzna jest kompletnie pijany. Sprawcy nic się nie stało, ale poszkodowane w wypadku małżeństwo trzeba było hospitalizować.
Motocyklista zatrzymany do kontroli w Olzie (woj. śląskie) początkowo zwolnił, a następnie najechał na funkcjonariusza policji. Kierowca jechał z policjantem ok. 2 metry, po czym maszyna się przewróciła. Motocyklista był pod wpływem alkoholu.
Taksówkarz jadący z dwójką klientów zderzył się z samochodem osobowym. Jak podaje Komenda Stołeczna Policji, mężczyzna chciał uciec z miejsca wypadku. Wyszło na jaw, że prowadził pod wpływem alkoholu.
W miejscowości Gęsi w gm. Jabłoń w województwie lubelskim ciągnik zjechał do rowu i uderzył w drzewo. W traktorze znajdowały się dwie osoby - 18-latek i 21-latek. Młodszy chłopak nie przeżył. 21-latek miał ponad jeden promil alkoholu we krwi.
Prawie 3 promile alkoholu miał w organizmie 40-latek, który przyjechał razem z dziećmi do Gminnego Ośrodka Pomocy Społecznej. Mężczyzna przyznał również, że pił w trakcie prowadzenia samochodu.
Do zdarzenia doszło w w czwartek kilka minut po północy. Pijany kierowca i jego pasażer wjechali w budynek w Jezioranach. Straty opiewają na kilka tysięcy złotych, a właściciele zniszczonego domu muszą znaleźć zastępcze lokum.
Tragiczny finał wypadku pod Lidzbarkiem Warmińskim. 32-letni kierowca stracił panowanie nad autem. Dachował, pojazd wpadł do rowu. Na miejscu zginął 41-letni pasażer.
33-latka jechała zgodnie z przepisami trasą z Czerwieńska do Zielonej Góry. Nagle z naprzeciwka pojawił się samochód jadący z dużą prędkością. Jej kierowca stracił panowanie nad kierownicą, zmienił pas i potrącił rowerzystkę.
Bez prawa jazdy i z 2,5 promilami - tak auto prowadził 27-latek, którego zatrzymała namysłowska policja. Mężczyzna niemal rozjechał rowerzystkę i uderzył w słup.
Trójka rodzeństwa zjechała z drogi, by pomóc bezdomnemu psu. Nagle wjechał w nich samochód, którym kierował pijany 23-latek. Siostra i brat zostali ciężko ranni, zwierzę nie przeżyło uderzenia. Przyjaciele poszkodowanych umieścili w sieci poruszający apel.
Trzy kobiety z Osin w Lubelskiem mogą mówić o szczęściu. Potrącił je pijany, drogowy recydywista. Zostały ranne, ale żyją. Kierowcy grozi wieloletni wyrok więzienia.
Ten sam patrol dwa razy w ciągu tego samego dnia zatrzymał 40-letniego kierowcę. Mężczyzna za każdym razem był pijany i prowadził karawan (na szczęście pusty). Za pierwszym razem miał w organizmie 2,5 promila alkoholu, za drugim jeszcze więcej.
45-latek został namierzony dzięki czujnemu kierowcy, który zauważył, że jadące przed nim auto wykonuje niebezpieczne manewry. Mężczyzna próbował odebrać piratowi drogowemu kluczyki i uniemożliwić mu dalszą jazdę, jednak pijany kierowca zdołał pojechać dalej. W samochodzie znajdowały się dwie córki mężczyzny w wieku 10 i 12 lat.
Zgłoszenie o nietrzeźwym wsiadającym do samochodu otrzymali policjanci z Wir koło Poznania. Okazało się, że mężczyzna posadził za kierownicę swojego nastoletniego syna.
Kierowca koparki wjeżdżając do wykopu przewrócił robotnika i przeciągnął go kilka metrów po ziemi. Ranny mężczyzna jest w ciężkim stanie. Pijany kierowca usłyszał zarzuty.
39-letni mężczyzna wybrał się na przejażdżkę autem ze swoim 11-letnim synem. Niewiele brakowało, by ta wycieczka zakończyła się tragicznie. Mężczyzna był bowiem kompletnie pijany.